Na przygotowanie dokumentacji potrzebnej do rozpoczęcia budowy połączenia kolejowego z okolic centrum handlowego Jantar z ustecką plażą zachodnią słupski samorząd zrobił dwa przetargi.
- Firmy, które w nich startowały, chciały za wykonanie dokumentów o wiele więcej pieniędzy, niż mogliśmy przeznaczyć - mówi Janusz Sobolewski, zastępca dyrektora wydziału rozwoju miasta. - Nie będziemy przeprowadzali trzeciego przetargu, bo nie zdążymy go rozstrzygnąć do czasu ostatecznego terminu składania wniosków o pieniądze z Unii Europejskiej. Na przygotowanie dokumentacji miasto mogło przeznaczyć 400 tys. zł. Tymczasem firmy, które chciały zrobić dokumentację, żądały za to 900 tys. zł. Co dalej z kolejowym pomysłem?
- Na kilka lat trafi na półkę i jeśli stworzy się wokół tego pomysłu lepsza atmosfera, to znów będziemy próbowali go zrealizować - zaznacza Sobolewski.
Pomysł wykorzystania istniejących torów między Słupskiem a Ustką powstał w 2004 roku. Z połączenia korzystaliby turyści oraz mieszkańcy regionu, którzy w ten sposób mieliby możliwość szybkiej komunikacji kurortu ze stolicą powiatu. Budowa połączenia miała kosztować 11-12 milionów złotych. Słupsk zamierzał pokryć około połowy z tej sumy. Resztę pieniędzy chciał zdobyć z kasy Unii Europejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
