Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

300 tys. zł mniej na sport w Słupsku według projektu budżetu

Fot. Kamil Nagórek
Zajęcia sportowe dla dzieci w Gimnazjum nr 4. W przyszłym roku pieniędzy na nie może być mniej.
Zajęcia sportowe dla dzieci w Gimnazjum nr 4. W przyszłym roku pieniędzy na nie może być mniej. Fot. Kamil Nagórek
Aż o trzysta tysięcy złotych zmniejszą się dotacje na słupski sport w przyszłym roku, zakłada projekt słupskiego budżetu. Działacze sportowi są oburzeni.

Środowiska sportowe na razie protestują anonimowo: - To jakiś skandal - mówi jeden z działaczy. - To jest po prostu odciąganie od uprawiania sportu kilkuset dzieciaków ze Słupska. I co one będą robić? Może zaczną ćpać? - mówi wyraźnie rozgoryczony.

- Można oszczędzać na wszystkim, tylko nie na sporcie. Albo przesuwać środki tak, by mniej otrzymywali zawodowcy - mówi inny z trenerów.

Magistrat odpowiada jednak bardzo rzeczowo. W 2005 roku dotacje dla stowarzyszeń sportowych wyniosły 584 tys. zł, w 2006 roku - 745 tys. zł, w 2007 r. - 1,43 mln zł, w 2008 r. - 1,44 mln zł, a w 2009 r. - 1,7 mln zł.

Projekt budżetu na 2010 rok zakłada spadek dotacji do poziomu 1,4 mln zł w skali roku.

- Nie wolno zapomnieć o znaczących (w wysokości 90 procent) zniżkach w dostępie do bazy Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które to ceny preferencyjne prezydent miasta zamierza utrzymać w latach następnych - tłumaczy Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

- Ponadto, poza dotacjami, sposobem wspierania sportu są środki przeznaczone na promocję. Oczywiście głównym beneficjentem tych pieniędzy poprzez sport jest koszykówka, czyli ekstraklasowa drużyna Energa Czarni Słupsk. Jednak w wielu sytuacjach kryzysowych wsparcie z tego źródła otrzymywały inne dyscypliny sportu.

Radni, którzy ostatecznie będą zatwierdzać budżet miasta (kolejna data sesji to 30 grudnia 2009) raczej poprą stanowisko magistratu. - Jeżeli cięty jest cały budżet, to dziwne byłoby gdyby niektóre działy miały więcej niż inne. Oczywiście, że nie chciałbym, żeby zmniejszano wydatki na taki cel jak sport. Jednak w sytuacji kryzysu w Polsce i na świecie raczej nie ma innego wyjścia - mówi Tomasz Czubak, słupski biegacz i radny Platformy Obywatelskiej.

Według wyliczeń słupskich stowarzyszeń budżet w Słupsku przeznacza na sport 0,3 procenta. Tymczasem w niektórych gminach wynoszą one 3 procent.

Magistrat jednak opiera zarzut, że to mało, twierdząc, że w ostatnich latach nakłady na infrastrukturę sportową wyniosły 33 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza