Oto treść listu:
Wojciech Jaruzelski
10.04.2010
Przewodniczący
Prawa i Sprawiedliwości
Pan Jarosław Kaczyński
Być może zdziwi Pana, iż właśnie ja pisze ten list. Ale proszę mi wierzyć - jestem głęboko poruszony wiadomością o katastrofie, w której tragicznie zginął Pański brat - żarliwy patriota, wybitny działacz społeczny i państwowy, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych - Lech Kaczyński. Zginęła Jego Małżonka oraz wiele znanych, w tym wybitnych towarzyszących Im Osób, cywilnych i wojskowych. To wielka strata dla naszego państwa i Wojska. Z kolei w wymiarze moralnym, ludzkim dominuje poczucie szczerego ubolewania i współczucia. Mam świadomość, jakim ciosem jest ta niespodziewana śmierć dla Osób Najbliższych - ciężko chorej Matki, Córki, Wnuczek, Brata. Można powiedzieć krótko - rozpacz.
Znaczną część Osób, które zginęły, w różnym stopniu znałem. Niektóre były mi od lat bliskie. Niektóre tylko zarejestrowałem w pamięci. Wreszcie, z niektórymi dzieliło mnie bardzo wiele. Jednakże w tak dramatycznej sytuacji, wszyscy stają się bliscy, historyczno-polityczny mur staje się przenikalny, rodzi się pogłębiona zaduma nad ludzkim losem, który w różnym czasie i w różny sposób kończy się nieuchronnym odejściem. To nie tania pociecha, a wręcz przeciwnie - trudne pytanie - dlaczego ta nieuchronność nastąpiła właśnie teraz, w sposób tak nagły i wobec tak ważnych dla państwa Osób. Dla wszystkich polityków - i tych obecnych, i tych byłych - jest gorzka lekcja realizmu i jednocześnie wzmożonego poczucia nadrzędności narodowych interesów i celów nad różnymi, nawet głębokimi sprzecznościami i podziałami.
Proszę o przyjęcie wyrazów najgłębszego współczucia i - jeśli to możliwe - przekazanie ich również Matce i Córce Lecha Kaczyńskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?