Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tętniącej życiem stacji kolejowej w Bytowie pozostały tylko wspomnienia

Andrzej Gurba
Przepiękne unikalne zdjęcie z końca lat 90. XX wieku – Ty2 z pociągiem zbiorowym do Kościerzyny wyjeżdża z Bytowa, w tle widoczna lokomotywa ST44 od pociągu zbiorowego Słupsk – Bytów – Słupsk. Były to, niestety, ostatnie lata świetności bytowskiej stacji. Zdjęcie autorstwa Jurgena Courta pochodzi z książki "Dampfbahnen in Polen”.
Przepiękne unikalne zdjęcie z końca lat 90. XX wieku – Ty2 z pociągiem zbiorowym do Kościerzyny wyjeżdża z Bytowa, w tle widoczna lokomotywa ST44 od pociągu zbiorowego Słupsk – Bytów – Słupsk. Były to, niestety, ostatnie lata świetności bytowskiej stacji. Zdjęcie autorstwa Jurgena Courta pochodzi z książki "Dampfbahnen in Polen”. "Dampfbahnen in Polen”
Krzysztof Czaplicki zgromadził bardzo dużo pamiątek poświęconych kolei w Bytowie. Prawdziwym hitem na jego stronie internetowej są filmiki z bytowskiej stacji kolejowej z 1923 roku.

- Jestem pasjonatem kolejnictwa. Skończyłem Technikum Kolejowe w Szczecinie, choć tak naprawdę kolejarzem nie byłem. Po ukończeniu studiów związałem się z przemysłem stoczniowym. Mieszkam w Szczecinie, choć dzieciństwo spędziłem w Bytowie - opowiada Krzysztof Czaplicki. Jego przygoda z koleją zaczęła się w wieku trzech lat od pierwszej elektrycznej kolejki. Przewodnikiem po kolejowym świecie był wujek maszynista.

Od wielu lat 34-letni dzisiaj pan Krzysztof gromadzi wszystko, co wiąże się z linią 212 Korzybie - Bytów - Lipusz, bo na niej spędzał - jak sam mówi - każdy wolny czas szkolnej młodości. Jak wiadomo, z Bytowa do Lipusza jeżdżą pociągi towarowe, ale z Korzybia do Bytowa już nie.

- To był smutny dla mnie dzień. Teraz obserwuję zabiegi władz, aby odtworzyć ruch pasażerski między Bytowem a Lipuszem. Ma stać się to za kilka lat. Niecierpliwie czekam na ten moment - mówi Czaplicki.

Na stronie internetowej pana Krzysztofa opisane są wszystkie stacje i przystanki na tej linii kolejowej, znajdują się stare rozkłady jazdy - m.in. z roku 1944, 1946 oraz 1951/1952. Jest też ostatni rozkład z 1990 roku.

Można obejrzeć stare bilety kartonowe oraz wiele dokumentów, m.in. wykaz niebezpiecznych miejsc z uwagi na pożar czy też wykaz przystanków wyznaczonych do wydania rozkazów szczególnych drużynom konduktorskim.

W galeriach są zdjęcia stacji kolejowej Bytów z ostatnich kilkudziesięciu lat i mnóstwo danych technicznych. Też fotografie kolejowych obiektów, nie tylko z Bytowa, ale i innych miejscowości na tej trasie.

- Niestety, dopiero w 1992 roku chwyciłem za aparat fotograficzny. Mówię niestety, bo mam teraz świadomość, ile cennego materiału archiwalnego mógłbym zgromadzić. Będę wdzięczny za każdą pamiątkę z tej linii - mówi nasz rozmówca.

Prawdziwym hitem na stronie pana Krzysztofa są jednak fragmenty amatorskich niemych filmów nakręconych w 1923 roku, które pokazują stację kolejową Bytów oraz kolejowy ruch między Bytowem a Lęborkiem.

- Pierwszy filmik pokazuje wjazd do Bytowa pociągu osobowego z Korzybia. Wysiadają z niego pasażerowie. Następnie jest widok z wiaduktu nad stacją na wjeżdżający pociąg osobowy od strony Lipusza. W kolejnej scenie nakręconej z wejścia na perony widzimy wjazd pociągu osobowo-towarowego z Lęborka. Wszędzie krzątają się ludzie - opowiada pan Krzysztof. Następny filmik pokazuje panoramę stacji Bytów w 1923 roku od strony Korzybia i od strony Lipusza. - Trzeci filmik to kamienny most w Bytowie, po którym przebiegała w pierwszym wariancie linia kolejowa do Korzybia. W tle widoczny jest parowóz manewrujący po nasypie, na którym była linia do Miastka oraz przebudowana już linia do Korzybia. Pod mostem po kładce przechodzą ludzie - opisuje nasz rozmówca. Ostatni film to ujęcia z okna pociągu jadącego z Bytowa do Lęborka (ta linia została rozebrana w 1945 roku). Widać m.in. jezioro w okolicach Soszycy. Skąd te filmy?

- To część godzinnego filmu, który kilka lat temu został przywieziony do Bytowa. Nie wiem, kto jest jego autorem. Film był przegrywany przez mieszkańców Bytowa. Trafił też do mnie. Wybrałem z niego tylko kolejowe wątki. W większości film poświęcony jest codziennemu życiu - mówi pan Krzysztof.

Krzysztof Czaplicki zajmuje się też wykonywaniem profesjonalnych modeli kolejowych. - Razem z kolegą robimy je z cienkiej blachy. Odwzorowujemy detale za pomocą tzw. fototrawienia. Wykonaliśmy od podstaw lokomotywy SU46 i SP47. Są w skali 1:87. Nasze modele w szczegółach muszą zgadzać się z oryginałami, a więc pracę rozpoczynamy od zebrania dokumentacji. Nieraz to trudne, bo PKP nie zawsze chce ją udostępnić - mówi Czaplicki.

Te dwie lokomotywy mają kilkanaście wersji i też tyle powstało modeli. Wykonanie pierwszego modelu razem z zebraniem dokumentacji, prototypami zajmuje około trzech miesięcy.

- Później już jest szybciej. Jesteśmy w stanie złożyć cztery modele na miesiąc. To ręczna robota, a więc wymaga precyzji - podkreśla Czaplicki. Mówi, że jest w stanie wykonać każdy model. - Największe problemy byłyby z parowozami, ale jest gotowy zmierzyć się i z nimi - śmieje się pan Krzysztof, który może też wykonać modele lokomotyw z innych krajów.

Wejdź na stronę i obejrzyj dokumenty i zdjęcia

Linia kolejowa Lębork - Bytów

Stacja Kolejowa w Bytowie

Stacja w Bytowie cz.2

Most kolejowy w Bytowie i parowóz w tle

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza