Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park przy 11 Listopada będzie w stylu Witkacego

Fot. Kamil Nagórek
W miejscu, gdzie teraz jest zaniedbane boisko, ma szansę powstać estetyczny park Witkacego.
W miejscu, gdzie teraz jest zaniedbane boisko, ma szansę powstać estetyczny park Witkacego. Fot. Kamil Nagórek
Na osiedlu Niepodległości powstanie nowe miejsce rozrywki. Ma być nietypowe, inne niż wszystkie, dziwne... jak sam Witkacy. Do końca roku powinien być gotowy projekt inwestycji.

Mieszkańcy osiedla Niepodległości od dawna narzekali na to, że w ich okolicy jest mnóstwo niezagospodarowanych terenów. Słupscy urzędnicy planują jedno z takich miejsc zamienić w park. Ma się on znajdować na opuszczonym terenie pomiędzy ulicami Frąckowskiego oraz 11 Listopada.

- Miejsce to ma być poświęcone Stanisławowi Ignacemu Witkiewiczowi. Głównym założeniem jest to, by znalazło się w nim jak najwięcej elementów związanych z jego osobą. Oczywiście w ramach zdrowego rozsądku, bo był to dość kontrowersyjny artysta - mówi Ryszard Kwiatkowski, zastępca prezydenta Słupska. - Chcemy, by w przedsięwzięciu uczestniczyli słupscy artyści. Liczymy, że będą oni mieli świetne pomysły na stworzenie nietypowego i dziwnego miejsca, które będzie kojarzyło się z Witkacym.
Urzędnicy chcą, by nowy park na Niepodległości nie tylko podobał się samym mieszkańcom osiedla, ale także promował miasto.

- Zależy nam także na opinii słupszczan. Liczymy na to, że pomysł wywoła burzliwą dyskusję mieszkańców, a Centrum Inicjatyw Obywatelskich zbierze te opinie. Chcemy, żeby projekt parku powstał do końca tego roku, a jego realizacją zajmiemy się w przyszłym roku.

Jeden z pierwszych wstępnych projektów przygotowano już w Zarządzie Terenów Zielonych i Cmentarzy Komunalnych w Słupsku. Plan parku stworzony przez Urszulę Różańską-Niedałtowską, zajmującą się kształtowaniem terenów zielonych, zapowiada się bardzo ciekawie. Park według jej projektu jest w formie
labiryntu.

- W naszym projekcie zajmuje on 1,66 hektara. Od ulicy 11 Listopada jest odgrodzony rzędem drzew - mówi Krystyna Jankowiak, kierownik działu terenów zielonych w słupskim ZTZMiCK. - Nie ma w nim jednego dużego placu zabaw, bo zabawki znajdują się w poszczególnych zakątkach labiryntu. Nasz projekt przewiduje też postawienie tam 18 ławek. Młodzież i dzieci chciałyby pewnie, żeby były tam boiska, dlatego w projekcie przewidziane są dwa trawiaste, na przykład do piłki nożnej i koszykówki. Miejsce to powinno się też podobać mieszkańcom bloków, którzy z okien będą widzieć ścieżki labiryntu, a od strony bloków posadzilibyśmy różowe i ciemnofioletowe magnolie.

- Aby park był bezpieczny i nie był traktowany jako miejsce schadzek, ściany labiryntu sięgałyby na wysokość 80 centymetrów - dodaje Urszula Różańska-Niedałtowska. - Labirynt tworzyłyby krzewy porzeczki krwistoczerwonej, która daje bardzo ciekawy efekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza