Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Parkowa w Słupsku - świetne miejsce na spacery

Fot. Kamil Nagórek
Niewielki stawek jest jednym najbardziej urokliwych miejsc na ulicy Parkowej.
Niewielki stawek jest jednym najbardziej urokliwych miejsc na ulicy Parkowej. Fot. Kamil Nagórek
Lokatorzy ulicy Parkowej marzą o porządnej nawierzchni i chodniku. Niewielu słupszczan wie, że mają oni dwa niewielkie stawy, w których kiedyś kąpali się mieszkańcy całej okolicy.

Tylko nieliczni wiedzą, gdzie znajduje się ulica Parkowa. Chociaż mogłoby się wydawać, że mieści się ona na osiedlu Parkowym, nic bardziej mylnego. Jest ona jedną z ulic osiedla Westerplatte.
Po dziurach od domu

Na ulicę Parkową zaprosił nas jeden ze stałych czytelników, pan Franciszek. Słupszczanin od początku nie ukrywał, że najbardziej irytuje go stan nawierzchni.

- To jest dla nas największy problem. Ta ulica została zupełnie zapomniana przez drogowców - mówi pan Franciszek (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkaniec ulicy Parkowej. - Nawierzchnię stanowią zniszczone płyty jomb, po których jeździ się fatalnie. Gdzieniegdzie jest trochę pozostałości asfaltu, przez co jest mnóstwo dziur. Podobnie jest z chodnikiem. Z niewiadomych przyczyn drogowcy położyli tylko część chodnika. Dalej trzeba chodzić po piasku. Rodzice z wózkami dziecięcymi idą więc kawałek ulicy po chodniku, a potem zjeżdżają na dziurawą jezdnię. Wszystko tu jest stare, nawet słupy telegraficzne i energetyczne.

Ta ulica to raj dla studentów

Podczas naszej wizyty na ulicy Parkowej spotkaliśmy wielu studentów. Ci bardzo chętnie wynajmują pokoje u okolicznych mieszkańców.

- Sam wynajmuję tutaj pokój od dwóch lat - mówi Robert Łozicki, student pobliskiej Akademii Pedagogicznej.

- Lubię to miejsce, bo jest tutaj bardzo cicho i spokojnie. Stwarza to doskonałe warunki do nauki. Nawet samochody przejeżdżają tutaj bardzo rzadko.

Według naszych rozmówców, można tutaj zobaczyć głównie auta mieszkańców, chociaż coraz częściej przyjeżdżają tutaj instruktorzy jazdy zarówno samochodów osobowych, jak i autobusów.

Nad stawkami przydałyby się ławki

Nie tylko studenci, ale także sami mieszkańcy twierdzą, że najbardziej urokliwe na całej ulicy są dwa stawki.

- Spędziłam tutaj całe swoje dzieciństwo - mówi Justyna Jaroska-Lejzak, mieszkanka. - Teraz jest tutaj niewiele dzieci, ale za moich czasów latem maluchy się w nich kąpały. Zimą urządzaliśmy sobie na nich zawody łyżwiarskie.

Zdaniem mieszkańców do tej pory pływają w nich ryby, chociaż kilka lat temu było ich znacznie więcej.
- Obok stawków znajdują się śmietniki do segregacji odpadów. Niektórzy zamiast wyrzucać śmieci do pojemników, wrzucają je wprost do stawków. Widać na przykład leżące na dnie krzesło ogrodowe - mówi pan Piotr (nazwisko do wiadomości redakcji). - Chciałbym, żeby zarządca tego terenu bardziej zadbał o jego porządek. Myślę, że ludzie chętniej by tutaj przychodzili, gdyby postawiono chociaż dwie ławki.

Tylko latem gorzej z dojazdem

- Nie mamy tutaj żadnego sklepu. Czasem łapiemy się na tym, że mówimy, że jedziemy do miasta na zakupy, jakbyśmy mieszkali na wsi - śmieje się pan Zenon. - Dojazd komunikacją miejską jest na tyle dobry, że nie musimy mieć samochodów. Tylko latem nie kursuje ósemka, a jedynka jeździ co dwadzieścia minut. Na szczęście to tylko kilka tygodni w roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza