Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20. kolejka III ligi: Gryf Słupsk - Astra Ustronie Morskie 4:0, Chemik Police - Bytovia Bytów 2:0

Jarosław Stencel
Walczący o piłkę Łukasz Stasiak musiał opuścić boisko po 34 minutach gry z powodu kontuzji.
Walczący o piłkę Łukasz Stasiak musiał opuścić boisko po 34 minutach gry z powodu kontuzji. Fot. Kamil Nagórek
W meczach 20. kolejki III ligi Pomorze, Gryf Słupsk rozgromił 4:0 Astrę Ustronie Morskie, a Bytovia Bytów przegrała w Policach z Chemikiem 0:2. Zobacz zdjęcia z meczu w Słupsku oraz najnowszy magazyn 4-4-2. .
III liga: Gryf Slupsk - Astra Ustronie Morskie 4:0 (2:0).

Gryf Słupsk - Astra Ustronie Morskie 4:0 (2:0)

Tabela:

Tabela:

1. Chojniczanka Chojnice 22 49 56:31
2. Rega Trzebiatów 22 45 37:18
3. Orkan Rumia 22 42 50:32
4. Gryf Słupsk 22 35 47:34
5. Cartusia Kartuzy 21 35 37:28
6. Kaszubia Kościerzyna 21 32 38:32
7. Błękitni Stargard 22 29 40:43
8. Piast Choszczno 22 28 32:30
9. Energetyk Gryfino 22 28 27:34
10. Kotwica Kołobrzeg 22 27 42:43
11. Dąb Dębno 21 26 30:35
12. Chemik Police 21 24 32:37
13. Gryf Wejherowo 22 24 29:41
14. Bytovia Bytów 22 18 30:35
15. Astra Ustronie 21 17 27:50
16. Darzbór Szczecinek 21 13 22:53

Gryfici bardzo dobrze zaczęli spotkanie. Objęli prowadzenie po rzucie wolnym z około 25 metrów. Wojciech Polakowski przymierzył i piłka odbijając się od słupka wpadła do siatki. Goście nie stworzyli sobie żadnej sytuacji pod bramką Gryfa. W 12 minucie mogło być już 2:0, ale po akcji Mateusz Wiech - Artur Sarna, Tomasz Tkacz obronił uderzenie głową Szymona Gibczyńskiego. Słupski napastnik poprawił się kwadrans potem i po indywidualnej akcji z kilku metrów strzelił gola. Przed przerwą niecelnie uderzał Karol Świdziński, a Gibczyński został zablokowany.

Goście zaprezentowali się bardzo słabo. Nie stworzyli sobie żadnej sytuacji pod bramką Gryfa, także w drugiej połowie. W niej natomiast gryfici mogli sobie urządzić prawdziwy festiwal strzelecki. Gole wpadły jednak tylko dwa. W 47 minucie nad bramką uderzył Polakowski. Słupskiemu trenerowi zabrakło szczęścia także 8 minut potem, gdy jego strzał w ostatniej chwili obrońca trącił i piłka wyszła na róg. Chwilę potem do bramki nie trafił także Gibczyński.

W 63 minucie Polakowski znów nad poprzeczką, a trzy minuty póżniej po rzucie wolnym głową niecelnie strzela Marcin Pluta. Dwadzieścia minut przed końcem przekombinował Michał Mytych, który mógł zdecydować się na strzał, a jednak podał do środka pola karnego. W 77 gryfici strzelili w końcu kolejną bramkę. Indywidualną akcją popisał się Gibczyński, odegrał do środka pola spod linii końcowej do Karola Świdzińskiego, który nie zmarnował okazji. Przed tą sytuacją i po niej okazje miał Gibczyński, który z kąta nie trafił do bramki, a strzał Marcina Kozłowskiego wybronił Tkacz. Rezultat ustalony został przez Roberta Siarneckiego, który wykorzystał podanie Kozłowskiego, który poprzedziła znów indywidualna akcja Gibczyńskiego.

Gryf grał w tym meczu osłabiony brakiem Pawła Kryszałowicza, który uległ kontuzji na przedmeczowej rozgrzewce, na grypę żołądkową rozchorował się Paweł Waleszczyk. Nie grał też Bartłomiej Oleszczuk.

Gryf Słupsk - Astra Ustronie Morskie 4:0 (2:0)

1:0 Wojciech Polakowski (8 - wolny), 2:0 Szymon Gibczyński (29), 3:0 Karol Świdziński (77), 4:0 Robert Siarnecki (90)

Gryf: Waśków - Sarna, Szałek, Polakowski, Bielecki, Wiech (60 Mytych), Świdziński (84 Piekarski), Pietras (66 Siarnecki), Kozłowski, Stasiak (35 Pluta), Gibczyński.

Astra: Tkacz - Gontek, Ruszczak, Lamparski, Rutkowski, Galant (46 M. Kocur), D. Kocur, Kotowski (74 Wojtanowski), Wojciechowski (46 Kalinowski), Krzemiński, Rakowski (77 Rup).

Chemik Police wygrał bardzo ważny mecz. Dla bytowskiego zespołu była to szósta porażka z rzędu. Ekipa Waldemara Walkusza nie może przełamać złej passy i mocno usadowiła się w strefie spadkowej. Do zakończenia rozgrywek coraz bliżej, a sytuacja bytowian jest dramatyczna.

Bytovia mecz rozpoczęła z bardzo defensywnym nastawieniem. Kunktatorska taktyka bytowian nie przyniosła powodzenia. Niezdecydowanie Mateusza Oszmańca przyczyniło się do utraty gola. Gracze z Polic mieli sporo swobody w konstruowaniu akcji i atakowali skrzydłami. Bytowianie grali bojaźliwie. Nie było akcji uskrzydlających. Przyjezdni zanotowali dużo strat i nieprzemyślanych zagrań. W pierwszej połowie bytowskim zawodnikom zabrakło charakteru, zadziorności, ale też precyzji w grze. Po przerwie obraz spotkania uległ zmianie.

Bytovia postawiła na ofensywne działania. Miała trzy dogodne sytuacje do zmiany wyniku. Gospodarze nastawili się na kontry i po jednej z nich podwyższyli rezultat spotkania. Również druga bramka obciąża konto bytowskiego golkipera. Niewiele dały też zmiany w bytowskich szeregach. W końcówce Chemik zaprzepaścił jeszcze dwie tak zwane setki. - Jestem załamany aktualną sytuacją. Moja drużyna zaliczyła najsłabszy występ tej wiosny - stwierdził Waldemar Walkusz, szkoleniowiec Bytovii.

Chemik Police - Bytovia Bytów 2:0 (1:0)

1:0 Paweł Krawiec (32), 2:0 Damian Górski (68)

Bytovia: Oszmaniec - Cierson, Jóźwiak, Kasperowicz, Toczek (46 Rekowski), Kobiella (82 Kraska), Łapigrowski, Chylewski, Pufelski (46 Ciemniewski), Bryndal, M.Wirkus (71 Cech).

W pozostałych meczach:

Kotwica Kołobrzeg - Chojniczanka Chojnice 2:3 (1:2)
Gracjan Szymański (36), Frączczak (75) - Filip Marciniak (26), Patryk Kaszczyszyn (40), Sławomir Ziemak (86)
Dąb Dębno - Piast Choszczno 0:1 (0:1)
Tomasz Bejuk (20)
Gryf Wejherowo - Darzbór Szczecinek 1:0 (1:0)
Jakub Gronowski (38 - głową)
Rega Trzebiatów - Energetyk Gryfino 4:1 (0:0)
Grzegorz Wawreńczuk (50, 53 - głową, 67), Radosław Erlich (70) - Kamil Kutasiewicz (79)
Cartusia Kartuzy - Kaszubia Kościerzyna 3:0 (0:0)
Artur Formela (53, 80), Tomasz Banaszak (66)
Orkan Rumia - Błękitni Stargard Szczeciński 4:3 (1:3)
Rafał Siemaszko (16, 65), Piotr Fera (63 - karny), Daniel Laskowski (70) - Konrad Jankowski (10), Bartłomiej Zdunek (16), Sebastian Inczewski (43)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza