W maju jak w gaju albo jak w raju - głoszą stare polskie przysłowia. Niestety, tegoroczny maj przyniesie bardzo zmienną pogodę z częstymi opadami deszczu i znaczącymi wahaniami temperatury.
- Wszystkiemu winna ostra i długa zima - wyjaśnia Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus ze Słupska. - Pogodę w Europie kształtuje w znacznej mierze Ocean Atlantycki, który podobnie jak nasz Bałtyk jest wychłodzony po długiej zimie. Dopóki te masy wody się nie ogrzeją, nie ma co liczyć na poprawę pogody.
Nie bez znaczenia są również erupcje wulkanu w Islandii. - W górnych warstwach atmosfery wciąż jest dużo pyłu wulkanicznego, na którym osiadają kropelki wody, a następnie skraplają się w postaci deszczu - dodaje Ścibor.
Wystarczy popatrzeć na ostatnie doniesienia z Hiszpanii, gdzie w wielu regionach spadł śnieg, grad oraz ulewne deszcze z burzami, a termometry wskazują 10 stopni Celsjusza. U nas śniegu nie będzie, ale będzie za to dużo deszczu, nie raz bardzo ulewnego.
Temperatura w ciągu dnia będzie się wahać od 10 do 15 stopni Celsjusza, a nocą od 2 do 4. W drugiej połowie maja powinno być cieplej. Możliwe, że będzie kilka dni, kiedy temperatura dojdzie nawet do 20 stopni. Niestety nie będzie ich wiele, a co gorsza, po ciepłym dniu spodziewajmy się gwałtownego ochłodzenia, a wraz z nim ulew i burz.
Ciężkie dni dla meteoropatów
Zmienna pogoda źle wpłynie na nasze samopoczucie, zwłaszcza wśród meteoropatów. - Takie osoby są wrażliwe nawet na niewielkie wahania pogody. Odczuwają wtedy spadek kondycji fizycznej i sprawności umysłowej. Poza tym pojawiają się u nich bóle i zawroty głowy, bóle stawów oraz dolegliwości układu krążenia - tłumaczy Daniel Siedliński, lekarz z NZOZ Lekarz Domowy w Słupsku.
Meteoropaci powinni szczególnie bacznie śledzić prognozy pogody i jeśli to możliwe, dostosować do nich swój codzienny harmonogram. - W dniach, w których dochodzi do załamania pogody, powinni unikać prowadzenia samochodu czy obsługi maszyn. Problemy z koncentracją nie służą również pracy umysłowej, która wymaga skupienia - dodaje Siedliński.
Przyroda sobie poradzi
Przyroda lepiej dostosuje się do majowej aury, choć i tu mogą pojawić się problemy. Intensywne opady deszczu będą sprzyjać jednym, a szkodzić innym roślinom.
- Deszcz w maju służy uprawom ziemiopłodów, czyli zbożom i ziemniakom. Szkodzi zaś kwitnącym krzewom i drzewom, bo jest mniej zapylających je owadów i większe ryzyko wystąpienia chorób grzybowych. Natomiast niska temperatura, poniżej 15 stopni Celsjusza nie sprzyja wzrostowi roślin - tłumaczy Jan Rozenek, główny specjalista z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Strzelinie.
Czy to będzie miało wpływ na ceny upraw? - Jeszcze za wcześnie, aby o tym orzekać, bo wszystko zależy od tego, jaka będzie pogoda w następnych miesiącach - mówi Rozenek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
