Kwiaty na miejscu zbrodni.
(fot. Fot. Krzysztof Tomasik)
W sprawie morderstwa 17-letniej Anity policja prowadzi czynności procesowe. Wczoraj zatrzymano dwoje nastolatktów, są przesłuchiwani przez policję. W ramach tych czynności funkcjonariusze przeszukują też ich mieszkania.
Przypomnijmy: w czwartek w pobliżu ulicy Poniatowskiego w Słupsku odnaleziono ciało 17-letniej Anity, nastolatki, której rodzina szukała od 28 maja.
Policja zatrzymała dwie osoby, 17-letnią dziewczynę i 16-letniego chłopaka. Motywem zbrodni mogła być zazdrość.
Z informacji, które udało nam się uzyskać. Zatrzymana dziewczyna była bliską przyjaciółką Anity. Obie dziewczyny chodziły do tej samej szkoły.
Prawdopodobnie to ona zachęciła Anitę, by wyszła z nią na spacer. 16-letni chłopak, który jest podejrzewany o udział w zabójstwie był sympatią Anity, a później chodził z zatrzymaną wraz z nim dziewczyną.
16-latek przed sądem przyznał się do zabójstwa.
Niespełna 17-letni Jonatan D. pojechał w kajdankach do schroniska dla nieletnich. Sąd rodzinny umieścił go tam na trzy miesiące. Prowadząca posiedzenie sędzia Halina Litka zdecydowała też, że sprawą zajmie się prokuratura, a nie sąd dla nieletnich. To oznacza, że Jonatan G. będzie sądzony jak dorosły sprawca.
Zarzucono mu, że wspólnie i w porozumieniu z 17-letnią Magdaleną Ł. zaplanował zabójstwo Anity B.
Więcej o sprawie śmierci Anity, o przesłuchaniach dwójki nastolatków zatrzymanych przez policję, jak zachowywali się w sądzie, o reakcjach bliskich i znajomych - w sobotnim dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Pomorza"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?