17-letnia Magdalena Ł. w areszcie. My dotarliśmy do kolejnych ustaleń. Okazuje się, że sprawcy zabójstwo zaplanowali trzy tygodnie wcześniej. Przyznali się także, że to oni ukryli dokumenty ofiary, które we wnęce muru nad Słupią znalazła czytelniczka "Głosu".
Jednak według prawa podejrzani przyznanie się do winy mogą odwołać. Śledczy zbierają inne dowody. Zabrali ich komputery, żeby odczytać korespondencję przed i po zbrodni.
Będą także sprawdzać połączenia telefoniczne. Patomorfolog nie sporządził jeszcze protokołu z sekcji zwłok. Ciało Anity w chwili odnalezienia było przysypane ziemią. Na głowie uduszonej ofiary znajdował się worek zaciśnięty kablem.
Drugi worek naciągnięty na ofiarę okrywał jej ciało w połowie. Na razie nie wiadomo, czy uda się zebrać ślady biologiczne, które sprawcy pozostawili na ofierze i narzędziach zbrodni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?