Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze mogą zabijać. A można je kupić nawet na telefon

Marcin Markowski [email protected]
Fot. Archiwum
Kolejne dwa sklepy sezonowe z dopalaczami otwarto w Łebie. Substancje te można już kupić na telefon. Urzędnicy tracą kontrolę nad powstawaniem kolejnych punktów ich sprzedaży.

Z całej Polski docierają informacje o niebezpiecznym działaniu dopalaczy, czyli legalnych substancji odurzających. W kraju doszło już do kilku przypadków śmiertelnych po zażyciu tego typu środków. W ostatnich tygodniach 21-latek z Krakowa zmarł po zażyciu 10 tabletek dopalacza o nazwie Amphibia. Niedawno w Łodzi zmarł młody mężczyzna, u którego wykryto atropinę, która znajduje się w niektórych dopalaczach. W tym miesiącu do Pomorskiego Centrum Toksykologii w Gdańsku trafił pacjent po zażyciu dopalacza z temperaturą 42 stopni Celsjusza.
Nastąpiły u niego zaburzenia pracy wątroby i nerek oraz uszkodzenia mózgu.

Tymczasem sklepów z dopalaczami wciąż przybywa. Ostatnio są one otwierane głównie w nadmorskich miejscowościach. - Kolejne dwa tego typu punkty otwarto w Łebie - mówi Andrzej Bartyska, rzecznik prasowy Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku. - Cały czas monitorujemy te sklepy i szukamy nowych punktów. Sprawdzamy, czy działają zgodnie z prawem.

Problem w tym, że urzędnicy tracą kontrolę nad ich powstawaniem.

- Właściciele tych punktów wiedzą, że urzędy gmin nie chcą tego typu działalności. Rejestrują więc działalność jako inną. Na przykład ostatnio zauważyliśmy sklep z dopalaczami, który w szyldzie informował o sprzedaży... nawozów i roślin ozdobnych - dodaje Andrzej Bartyska. - W regionie bez problemów można też zamówić już dopalacze na telefon z dowozem do domu. Dostęp do nich staje się coraz łatwiejszy. W niektórych miastach w Polsce na ulicach stawiane są też automaty, w których bez problemów można kupić te produkty. Jak łatwo się domyślić, mogą z nich korzystać także osoby małoletnie. To tylko kwestia czasu kiedy tego typu urządzenia pojawią się w naszym województwie.

Specjaliści od uzależnień przerażeni są informacją o powstaniu kolejnych sklepów z dopalaczami w naszym regionie.

- Problem polega na tym, że dopalacze są tak skomplikowane chemicznie, że nie da się ich wykryć narkotestatmi. Zarówno rodzice, jak i my czy policja jesteśmy bezsilni - mówi Danuta Górska, kierownik Poradni Terapii Uzależnienień od Środków Psychoaktywnych w Słupsku.

- Wiele z nich działa jeszcze gorzej od narkotyków, o czym informują nas osoby uzależnione od twardych narkotyków. Ludzie po nich stają się często bardzo agresywni. To dlatego słyszy się coraz częściej o napaściach i pobiciach na ulicach przez osoby małoletnie.

Dopalacze prowadzą też do zaburzeń oddychania i uszkodzenia układu nerwowego.

- Zapytałam ostatnio 20 młodych słupszczan o to, czy próbowali dopalaczy. Aż trzynaścioro z nich przyznało się do tego - dodaje Danuta Górska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza