Lęborskimi żetonami nigdzie nie zapłacisz

- Kilka dni temu oprowadzałem po Lęborku znajomych z południa Polski. Wybili sobie oni własnoręcznie monety w punkcie na ulicy Staromiejskiej, a potem próbowaliśmy coś za nie kupić. Okazało się jednak, że żetonami nigdzie już nie można płacić - mówi nasz czytelnik.

Pan Janusz dodaje, że podczas wizyt w innych polskich miastach interesował się lokalnymi monetami i żetonami. Zawsze można też było nimi płacić na przykład za obejrzenie atrakcji turystycznych, zwiedzenie muzeum czy za lokalne potrawy.
O sygnale czytelnika rozmawialiśmy z Romanem Kalem, dyrektorem Lokalnej Organizacji Turystycznej Ziemia Lęborska.

- Żetonami Jacobi można było jakiś czas temu płacić w kilku miejscach w mieście - w restauracji Różanej czy też w muzeum - wyjaśnia dyrektor.

- Taka możliwość dotyczyła jednak żetonów stworzonych w mennicy w ograniczonej liczbie sztuk. W tej chwili dysponujemy jedynie resztką takich monet, a na wybicie kolejnych brakuje nam pieniędzy. Próbowaliśmy wprowadzić te własnoręcznie wybijane żetony Jacobi jako środek płatniczy w Lęborku, ale ten pomysł się nie przyjął.