Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek koło Szczecinka. Z auta został tylko wrak

r / gk24.pl
Auto stanęło w płomieniach, kierowca cudem wyszedł z tego z życiem
Auto stanęło w płomieniach, kierowca cudem wyszedł z tego z życiem Fot. PSP szczecinek
Do wypadku doszło koło Szczecinka. Subaru impreza ścięło dwa drzewa, zatrzymało się na trzecim i stanęło w płomieniach.

Kierowca z tego wypadku cudem wyszedł bez poważniejszych obrażeń.

Makabryczny wypadek zdarzył się w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze z Czarnego do Gwdy.

- Na odcinku w lesie z niewyjaśnionych przyczyn kierowca auta subaru impreza zjechał na lewy pas ruchu i wpadł do lasu - mówi Monika Wojnowska, rzeczniczka prasowa szczecineckiej komendy policji.

Samochód ściął dwa drzewa, a następnie uderzył w kolejne i zapalił się. 32-letni mieszkaniec Warszawy, który siedział za kierownicą, zdążył wcześniej wydostać się z pojazdu. Strażacy obecni na miejscu zdarzenia mówią, że miał ogromne szczęście, bo z auta został tylko wrak. A to, że obrażenia kierowcy ograniczyły się do wstrząsu mózgu, otarć naskórka i ogólnych potłuczeń należy uznać za cud. Mężczyznę umieszczono jednak w szczecineckim szpitalu.

Źródło: Makabryczny wypadek koło Szczecinka - gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza