Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Izdebski nie żyje. Jego prochy wrócą do Ustki

Piotr Kawałek
Jerzy Izdebski
Jerzy Izdebski Fot. archiwum
Jak poinformowała nas rodzina Jerzy Izdebski zmarł w hospicjum w Londynie w ubiegłym tygodniu. Od dwóch lat walczył z rakiem.

Do Polski przyjadą prochy Jerzego Izdebskiego, które zostaną złożone na cmentarzu w Ustce, gdzie spoczywają jego rodzice - takie było życzenie zmarłego.

Jerzy Izdebski krótko przed śmiercią chciał wrócić do kraju. Zastanawiał się nad startem w wyborach samorządowych, niestety polski konsulat w Londynie na wniosek słupskiego sądu okręgowego odmówił przyznania mu paszportu. Powodem miało być to, że Izdebskiego ścigano Europejskim Nakazem Aresztowania za znieważenie Aleksandra Kwaśniewskiego jako prezydenta RP.

Jerzy Izdebski popularność zdobył programem radiowym "Jerzy Izdebski Show" emitowanym w drugiej połowie lat 90. na antenie nieistniejącego już Radia City. Otwarcie krytykował postkomunistyczne władze miejskie. Każdy słuchacz mógł zadzwonić i na antenie zaprezentować swoje nawet najbardziej kontrowersyjne poglądy. Rozgłośnię zamknięto w 1999 roku

Jerzy Izdebski aktywnie wspierał też Polską Partię Biednych. W 2000 roku na jednej z manifestacji zorganizowanej przez tę partię miał obrazić urzędującego wówczas prezydenta RP.

Jerzy Izbebski zmarł w wieku 63 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza