Natalia z Parchowa wygrała "Szansę na sukces" (wideo). Zaśpiewa latem z Marylą Rodowicz

Uczestnicy programu śpiewali piosenki z lat pięćdziesiątych. W ubiegłym roku Maryla Rodowicz wydała płytę z tymi utworami.

Natalia wylosowała "Cichą wodę". - Byłam zadowolona z tego wyboru. Nie chciałam "Czekolady" ani utworu "Serduszko puka w rytmie cha-cha" - mówi Natalia Szroeder.

Przed wykonaniem konkursowego utworu Natalia na prośbę jury pięknie zaśpiewała po kaszubsku.
- Bardzo denerwowałam się przed występem. Jak nigdy dotąd. Później już było lepiej - mówi młoda wokalistka.

Do programu dostała się nie przez eliminacje, a na zaproszenie Elżbiety Skrętkowskiej, producentki "Szansy na Sukces". - Poleciła mnie Weronika Korthals (laureatka Szansy - dop. autora). Pani Skrętkowska posłuchała piosenek w moim wykonaniu i tak znalazłam się w programie. Sam udział w nim był dla mnie dużym wyróżnieniem. Nie myślałam o wygranej. Jestem bardzo szczęśliwa - oznajmia
Natalia.

Zdradza, że bardzo lubi i ceni Marylę Rodowicz. Była więc zadowolona, że będzie uczestniczyć w programie z jej udziałem.
- Jest bardzo miła, ciepła, sympatyczna. Chwilę rozmawiałyśmy o muzyce, Kaszubach. Dostałam zaproszenie na wspólny występ. Ma być w lipcu na Pomorzu - mówi Natalia.

Młoda wokalistka miło wspomina też kontakt z Wojciechem Mannem.

16-latka recytuje i śpiewa od przedszkola. Jest laureatką wielu konkursów i przeglądów. Mając 4 lata, wystąpiła w telewizyjnym programie "Od przedszkola do Opola". Otrzymała wyróżnienie m.in. w Kaszubskim Idolu. W grudniu ubiegłego roku nagrała płytę z kolędami z udziałem m.in. zespołu Zakopower, Maciejem Miecznikowskim. Razem z Weroniką Korthals zaśpiewała po kaszubsku "Dzisiaj w Betlejem". Był też koncert kolęd w TVP 2 z udziałem Natalii.

- Chcę swoją przyszłość związać z muzyką. Jestem w trakcie przygotowywania debiutanckiej płyty. Mam nadzieję, że ukaże się ona w tym roku. Będą utwory po polsku i kaszubsku - zdradza młoda
wokalistka.