W przychodni są dwie części - dla dzieci i dla dorosłych. Placówka szczególnie lubiana jest przez najmłodszych. W poczekalni na ścianach wiszą kolorowe obrazki, na dzieci czekają bujane koniki i zabawki, a w punkcie szczepień kolorowe lizaki rozdawane są za odwagę i dzielność. W poradni dziecięcej pracuje dwoje znakomitych pediatrów - Krzysztof Sirant i Dorota Wagner. Oboje są bardzo lubiani przez dzieci. To prawdziwi fachowcy, którzy aktywnie pracują także w Ustce - w oddziale neonatologicznym słupskiego szpitala. Nominowanym w naszym plebiscycie jest doktor Sirant, który jest lekarzem od 18 lat, absolwentem Akademii Medycznej w Sankt Petersburgu.
- Dzieci są bardzo wdzięcznym pacjentem. Są szczere, otwarte i emanują ciepłem. Co najważniejsze - nigdy nie udają i nie oszukują - mówi dr Sirant.
Jego zdaniem najważniejsze w relacjach pacjent - lekarz jest zaufanie.
- Jeśli rodzice nie mają zaufania do swojego lekarza, to najlepiej, aby od razu poszukali innego. A niestety, rodzice często nie stosują się do zaleceń i postępują po swojemu. W takim przypadku całe leczenie traci sens - mówi lekarz.
Dr Sirant pracuje także w oddziale neonatologii szpitala w Ustce.
PLEBISCYT HIPOKRATES. Oceń z nami służbę zdrowia
- Praca w szpitalu dostarcza prawdziwej adrenaliny, ale takiej pozytywnej. Ratujemy dzieci, które urodziły się w 28. tygodniu ciąży i mają po 700 gramów. Najmniejsze dzieciątko, które przyjąłem, ważyło 640 gramów. Praca z noworodkami to jest to, co lubię najbardziej - mówi Krzysztof Sirant.
W części dla dorosłych przyjmuje z kolei znakomity internista - Mariusz Król. W zeszłym roku zajął trzecie miejsce w naszym plebiscycie. Jest specjalistą chorób wewnętrznych. Prowadzi także poradnię internistyczną o profilu cukrzycy i tarczycy.
Pochodzi z województwa dolnośląskiego. Skończył Akademię Medyczną we Wrocławiu. Po studiach pracował w ZOZ w Nowej Rudzie, później został ordynatorem oddziału wewnętrznego i dyrektorem Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Radkowie, który tworzył od podstaw. Do Słupska trafił po spotkaniu z ówczesnym dyrektorem szpitala w Słupsku, do którego doszło na kongresie medycznym w Szklarskiej Porębie. Początkowo pracował w oddziale chorób płuc i gruźlicy, później w oddziale onkologii, ale także w Miastku, gdzie był ordynatorem oddziału wewnętrznego. Pracował też w Jarosławcu i Smołdzinie. Pochodzi z rodziny lekarskiej i związał się także z lekarką. Jest bardzo lubiany przez pacjentów, którzy wiedzą, że oprócz trafnej diagnozy mogą liczyć na dobre słowo. Dla każdego pacjenta ma zawsze czas.
Co ważne, gabinety w przychodni czynne są w godz. 8-18 i zawsze można umówić się na dogodną godzinę. Znajduje się tam także gabinet zabiegowy, punkt pobrań laboratorium analitycznego oraz punkt szczepień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?