Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Gryfa Słupsk oskarżeni o rasizm. Fani: "to pomówienia"

Andrzej Gurba
Nascimento zdobył w Słupsku gola. Według działaczy z Bytowa miał być obiektem rasistowskich ataków.
Nascimento zdobył w Słupsku gola. Według działaczy z Bytowa miał być obiektem rasistowskich ataków. Kamil Nagórek
Działacze Bytovii oskarżają fanów Gryfa Słupsk o rasizm pod adresem ich brazylijskiego napastnika. Słupszczanie twierdzą, że to pomówienia.

Mecz Bytovii z Gryfem rozegrano ostatniego kwietnia na słupskim stadionie. Wygrali goście 2:1. Jedną z bramek zdobył Adivanio Nascimento, brazylijski napastnik Bytovii.

- Kiedy Adi zdobył gola, około 150 kibiców Gryfa zaczęło demonstracyjnie i prowokacyjnie buczeć. To samo działo się, kiedy nasz napastnik dochodził do piłki. Do tego doszły nazistowskie gesty z podnoszeniem rąk i słowne zaczepki - mówi Bogdan Adamczyk, były prezes Bytovii Bytów, który był na meczu. Z podobną oceną ze Słupska wyjechał Janusz Wiczkowski, obecny prezes.

- Bardzo mi przykro, że nasz piłkarz doświadczył takich ataków. Nie zostawimy tak tego - oznajmił.
Waldemar Walkusz, trener Bytovii, na pomeczowej konferencji także zauważył problem. Kilka dni po meczu niechętnie wypowiada się na ten temat.

- Nasz piłkarz został źle przyjęty przez słupskich kibiców. Nie chciałbym jednak, aby eskalować napięcie - mówi Walkusz.

Bytowscy działacze mówią, że brazylijski napastnik skarżył się sędziemu na zachowanie słupskich kibiców.
- Sędzia zapisał to w pomeczowym protokole - oznajmia Adamczyk. Sam piłkarz podbiegł koło trybuny, gdzie byli słupscy kibice i bił im brawo.

- Jeśli były jakieś niewłaściwe zachowania, to najwyżej kilku osób - oznajmia Łukasz Jaworski, prezes Stowarzyszenia Kibiców Gryfa Słupsk. Twierdzi, że kibice Bytovii prowokowali słupszczan.

Paweł Kryszałowicz, członek zarządu Gryfa, mówi, że nie widział rasistowskich gestów i nie słyszał takich odzywek. - To szukanie dziury w całym. W Gryfie grał brazylijski piłkarz. I nie było z tego powodu żadnych problemów. W czasie meczu nikt bananami nie rzucał. Mecz to emocje. Być może kilku kibicom wymknęło się to i owo. Jednak nie przesadzajmy - mówi Kryszałowicz.

Stowarzyszenie Kibiców Gryfa Słupsk wydało oficjalne oświadczenie.
- Stanowczo sprzeciwiamy się pomówieniom pana Bogdana Adamczyka, radnego Bytowa - czytamy w nim. - Stadiony na całym świecie od czasów starożytnych to nie są miejsca poprawności politycznej czy tolerancji za wszelką cenę. Na stadionach rządzą silne emocje, które jak widać, niektórym źle się kojarzą.

Pan Bogdan Adamczyk, który jest znanym w światku kiboli producentem flag, swego czasu uszył i wieszał na meczach Bytovii flagę "Schwarze Wolfe aus Bytow" pisaną niemieckim gotykiem, która została uznana za rasistowską i propagującą nazizm na bytowskim stadionie. Dziś pan Adamczyk oskarża kibiców Gryfa o podobne treści. Według Adamczyka nazistowskie gesty to odbijanie pięści od serca podczas dopingu. Zastanawiające. (...)

Co dotyczy się buczenia na piłkarzy Bytovii, to kibice wszystkich drużyn mają święte prawo to robić, stadion to nie biblioteka, trudno siedzieć cicho, gdy zawodnik przeciwnej drużyny strzela nam bramkę, pokazuje w naszą stronę obraźliwe gesty lub brutalnie fauluje piłkarza naszej drużyny. Pragniemy przypomnieć, że w niedalekiej przeszłości w drużynie Gryfa grał piłkarz brazylijskiego pochodzenia i był serdecznie przez kibiców przyjmowany.

Wydział Dyscypliny Pomorskiego Związku Piłki Nożnej zapoznał się wczoraj z mailem Bogdana Adamczyka. Jak nas poinformowano w związku ma zostać wszczęte postępowanie w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza