Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kończy się budowa boiska przy ulicy Zielonej w Słupsku

Rafał Szymański [email protected]
Wczoraj na stadionie trwały prace wykończeniowe przy kładzeniu sztucznej,
Wczoraj na stadionie trwały prace wykończeniowe przy kładzeniu sztucznej, Kamil Nagórek
Już tylko godziny dzielą nas od oddania do użytku boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Zielonej w Słupsku. Futbol nad Słupią wejdzie wreszcie w XXI wiek.

Przedstawiciele głównego wykonawcy, firmy Media Stadion, weszli na teren budowy w listopadzie ubiegłego roku. Przewidywano, że boisko - uwieńczenie starań, próśb, gróźb i sporów, także politycznych, oddane będzie na przełomie czerwca i lipca. Postęp prac wskazuje na to, że rzeczywiście tak się stanie. Brakuje już tylko drobnych rzeczy wykończeniowych, by na boisku mogły odbywać się regularne treningi i mecze.

Wczoraj w trakcie wizyty "Głosu Pomorza" pracownicy rozkładali na płycie syntetyczną nawierzchnię. Do naciągania sztucznej trawy używano także samochodu. Przy budowie boiska przy ul. Zielonej zastosowano elementy praktycznie z całego świata. - Układana właśnie trawa dotarła nad Słupię z Belgii - mówi Witold Ziembowicz z firmy Media Stadion.

Oświetlenie, a właściwe słupy, na których instalowane będą przyłącza, pochodzą ze Stanów Zjednoczonych. Jeden z nich jeszcze w środę był clony na lotnisku w Warszawie. Maszty oświetleniowe będą wysokie na 18,30 m, będą mieć siłę 500 luksów.

Trybuny, a właściwie trybunki, pochodzą z Hiszpanii. - To dwie mini-trybuny treningowe. Maja po 47 siedzisk - dodaje Ziembowicz. Umiejscowione będą po lewej stronie płyty, patrząc od strony budynku klubowego.

Robotnicy pracujący przy oddaniu nowego boiska będą na rozłożoną trawę kładli jeszcze specjalny granulat. W ten sposób Słupsk wreszcie zyska pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem.

Płyta będzie mieć bardzo duże wymiary: 105 metrów długości i 68 metrów szerokości. Obiekt w Bytowie, na którym często grały zespoły z regionu słupskiego, szczególnie w trakcie przygotowań w zimie, ma wymiar 90x60 m.

Koszty przeznaczone na budowę, wraz z dotacją z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, wynoszą około 3 milionów 100 tysięcy złotych.

Płyta pozwoli na ciągłą grę i trenowanie zespołów młodzieżowych, a także pierwszej drużyny. Gryf w swojej historii wciąż narażony był na grę na podmokłej płycie stadionu przy ul. Zielonej. Newralgiczne okresy zaczynały się w październiku, z pierwszymi jesiennymi opadami i trwały do końca marca, gdy słońce wysuszało zimowe roztopy. Teraz przy sztucznej płycie można będzie tego uniknąć.

Budowa płyty usprawni zdecydowanie przygotowania do rundy wiosennej i Gryfa, i zespołów z okolicznych miejscowości. Nie będą musiały jeździć już do Koszalina, Bytowa, Kołobrzegu, by zimą grać sparingi. Będą mieć syntetyczną płytę pod nosem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza