Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noc pożarów w powiecie. Płonęły piekarnia, stodoła, piwnica i samochód

Andrzej Gurba
W powiecie słupskim doszło do kilku pożarów jednej nocy.
W powiecie słupskim doszło do kilku pożarów jednej nocy. Archiwum
W nocy ze środy na czwartek doszło do czterech pożarów w powiecie słupskim. Paliła się piekarnia przy ul. Pułaskiego w Ustce. W Sierakowie paliła się stodoła z sianem, w Żelazie samochód a w Widzinie piwnica domu.

W nocy paliła się piekarnia przy ulicy Pułaskiego w Ustce. Straty oszacowano na około 50 tysięcy złotych.

Pożar zauważono około godziny drugiej w nocy. Na miejscu pojawiło się 5 jednostek straży. Paliła się wiata przy rampie załadunkowej i częściowo dach.

- Pożar powstał w zbiornikach, których były nieduże ilości oleju opałowego. Podejrzewamy podpalenie - mówi młodszy kapitan Dariusz Knapik ze słupskiej straży pożarnej. Strażacy zakończyli akcję pod dwóch godzinach.

Wartość uratowanego mienia szacuje się na 2,5 mln zł.

Z kolei w Sierakowie spaliła się drewniana stodoła, w której składowana była słoma. Zagrożony ogniem był sąsiadujący z nią budynek mieszkalny. W kilkugodzinnej akcji gaśniczej brało udział osiem zastępów straży pożarnej.

Z kolei w Żelazie zapaliła się komora silnika w volkswagenie golfie. Najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Pożar ugaszono.

W Widzinie zapaliły się śmieci w piwnicy budynku mieszkalnego. Ogień szybko ugaszono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza