Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja sprawdzi, czy poseł Biedroń został opluty przez kibiców

Zbigniew
W reakcji na wypowiedź posła Biedronia komendatn stołeczny  policji zarządził sprawdzenie jego opiowieści.
W reakcji na wypowiedź posła Biedronia komendatn stołeczny policji zarządził sprawdzenie jego opiowieści. Łukasz Capar
Komendant Stołeczny Policji polecił wyjaśnić okoliczności agresji grup pseudokibiców wobec posła Roberta Biedronia - poinformowało Radio Zet

Dzisiaj rano podczas audycji 7. Dzień Tygodnia w Radio Zet słupsko-gdyński poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota poskarżył się, że w niedzielę został opluty przez kibiców, którzy w sobotę opanowali Warszawę.

- W sobotę wracałem wieczorem z Sejmu i niestety wpadłem na taką grupę, która popychała i opluwała przechodniów. Sam zostałem opluty - powiedział Robert Biedroń, opisując przebieg demonstracji kibiców w Warszawie ubiegłej nocy.
Stało się to w czasie, gdy legioniści demonstrowali w stolicy pod hasłem "Oni kpią z nas, my zakpimy z nich"

- Policjanci nie reagowali, a problemem jest agresja, którą tolerujemy - mówił gościom Moniki Olejnik w Radiu ZET poseł Ruchu Palikata i wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

- Problemem jest zachowanie i agresja kibiców. Kiedy zwróciłem uwagę policjantom, oni odpowiedzieli że oni są od eskortowania kibiców, a nie od reagowania na to, co kibice robią - relacjonował Biedroń.

- To kolejna porażka PO, która nie dość że rozsierdziła kibiców, to jeszcze policja nie potrafi sobie poradzić z tym problemem. Tolerujemy agresję na ulicach - dodał poseł.

W sobotę pod Stadion Narodowy w proteście przeciw odwołaniu meczu Legia-Wisła przeszło kilkuset kibiców stołecznej drużyny. Demonstracja po godz. 18 została rozwiązana.

W reakcji na wypowiedź posła Biedronia komendatn stołeczny policji zarządził sprawdzenie jego opiowieści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza