Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Tego dnia do słupskiej policji dotarł sygnał, że w jednym z domów przy ul. Mickiewicza pobito 57-latka, któremu ukradziono 10 tysięcy złotych. Jak się okazało, mieszkaniec Małopolski wpadł w zasadzkę, którą przygotowała para młodych przestępców ze Słupska i powiatu słupskiego.
- W ciągu ostatnich dni ustaliliśmy, że 57-latek wcześniej nawiązał kontakt internetowy z 19-latką z powiatu słupskiego. Dziewczyna z nim flirtowała i była zainteresowana pogłębieniem tej znajomości. W końcu zaproponowała spotkanie w realu, które miało się odbyć w Słupsku. Feralnego dnia wyszła na spotkanie ze znajomym, który przyjechał do Słupska pociągiem i miał przy sobie 10 tysięcy złotych - opowiada Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.
Zakochany mężczyzna poszedł z młodą kobietą do centrum miasta. Razem weszli do kamienicy przy ul. Mickieiwcza, gdzie na gościa z Małopolski rzucił się 22-latek ze Słupska. Nie tylko go pobił, ale i okradł, a potem zniknął razem z dziewczyną.
Policjantom na szczęście udało się ustalić sprawców rozboju. Odzyskali także pieniądze, które ukradziono 57-latkowi. Sąd na razie postanowił o objęciu sprawców rozboju dozorem policyjnym. Grozi im nawet do 12 lat więzienia.
Szokujące szczegóły ze spotkania mężczyzny z 19-latką przeczytasz we wtorkowym (22 maja) wydaniu Głosu Pomorza. Przypominamy również o e-wydaniu naszej gazety KLIKNIJ I SPRAWDŹ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?