Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z plaży pod Czołpinem zebrano 300 litrów tajemniczej substancji

Marcin Barnowski, [email protected]
Łukasz Capar
Wczoraj późnym wieczorem strażacy zebrali z plaż wyrzuconą przez morze tajemniczą substancję, która zapalała się po dotknięciu. Zakaz wstępu na plaże SPN będzie jednak utrzymany prawdopodobnie do piątku. Trwa obserwacja plaż,.

W akcji wzięło udział około 50 strażaków, podzielonych na siedem grup. Grudki lepkiej, zapalającej się materii zbierali do 22.30. Przeczesali około 14 km plazy. W sumie zmagazynowali w pojemniku 300 litrów tej zagadkowej substancji. Pojemnik zabezpieczyła Straż Parku. Wkrótce substancja zostanie wywieziona z SPN w celu utylizacji pod nadzorem służb Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Katarzyna Woźniak, dyrektor SPN powiedziała nam dzisiaj, że mimo usunięcia samozapalającej, przypominającej napalm substancji z plaż, wstęp na nie będzie zabroniony najprawdopodobniej aż do piątku. W tym czasie będzie trwało patrolowanie tego odcinka wybrzeża.

Chodzi o to, by zyskać pewność, że kolejne samozapalające się grudki nie będą wyrzucane przez morze po zmianie kierunku wiatru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza