30 kwietnia tego roku pan Włodzimierz ze Słupska chciał wypłacić 2000 złotych z bankomatu przy ulicy 3 Maja.
- Pieniądze nie zostały wydane, ale zostały ściągnięte z mojego konta. W banku, do którego należy bankomat, powiedziano mi, że muszę reklamować w swojej placówce. 4 maja taką reklamację złożyłem. I do tej pory nie oddano mi pieniędzy - mówił zdenerwowany czytelnik, kiedy 30 maja przyszedł do naszej redakcji z prośbą o interwencję.
Dodaje, że poza reklamacją pisemną dzwonił też do banku.
Czytelnik podkreśla, że 23 maja minął termin rozpatrzenia jego reklamacji przez bank.
- Nie tylko nie ma pieniędzy, ale też żadnej sensownej informacji. W centrali banku we Wrocławiu słyszę tylko przez telefon, że mam czekać. Nikt nie podaje ostatecznego terminu zwrotu 2000 złotych. To skandaliczne zachowanie banku. Jestem emerytem. Nie przelewa mi się. A zresztą dla tej sytuacji zasobność portfela nie ma znaczenia - pan Włodzimierz nie krył emocji.
W redakcji mówił jeszcze, że jego reklamacja jest oczywista.
- Bankomat uległ awarii. Tego samego dnia pojawiła się na nim informacja, że jest nieczynny - oznajmił.
Zadzwoniliśmy w imieniu czytelnika do centrali banku we Wrocławiu, przedstawiając sprawę. W biurze prasowym poproszono nas o telefon za kilka dni. Poprosiliśmy jednak o informację w ciągu kilka godzin, bo sprawa naszego czytelnika była łatwa do wyjaśnienia i załatwienia.
- Nie możemy udzielać prasie informacji w sprawach dotyczących konkretnych klientów. Proszę jednak skontaktować się z panem Włodzimierzem, bo sprawa została załatwiona - usłyszeliśmy w biurze prasowym banku, po kilku godzinach od naszego telefonu.
- Miałem telefon z banku. Kilka razy przepraszano mnie za zaistniałą sytuację. Pieniądze zostały przelane na moje konto. Bardzo dziękuję redakcji za pomoc. Tego, czego nie mogłem załatwić przez miesiąc, "Głos Pomorza" załatwił w ciągu kilku godzin - mówi pan Włodzimierz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?