- Ogień zajął odpylnię, czyli wielkie urządzenie o wymiarach 15 na cztery na osiem metrów, w którym są gromadzone wióry. Zapaliły się także dwie drewniane wiaty - poinformował nas oficer dyżurny straży pożarnej z Lęborka, Jarosław Kumpin.
Straty wstępnie szacuje się na ok. 40 tys. złotych, w tym 36 tysięcy to wartość odpylni. Ze wstępnych analiz wynika, że pożar nie zatrzyma produkcji w fabryce.
W gaszeniu pożaru brało udział 11 jednostek straży pożarnej oraz wykorzystano sześć linii gaśniczych.
Przyczyny pożaru jeszcze nie są znane. Nieoficjalnie mówi się o zaiskrzeniu w jednym z wentylatorów. Nikt nie ucierpiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?