Czyn społeczny w Słupsku. Rowerzyści malują przejazdy (film, zdjęcia)

To, że miasto nie ma pieniędzy na wymalowanie przejazdów rowerowych w Słupsku, nie stanowi dla rowerzystów żadnego problemu. Robert Linkiewicz, oficer rowerowy Słupska zaproponował, aby rowerzyści w czynie społecznym sami zadbali o zwiększenie bezpieczeństwa na przejazdach rowerowych, i sami wymalowali je (na czerwono). Odzew był natychmiastowy.

Kilkanaście osób, głównie rowerzystów, zgłosiło chęć pracy w czynie społecznym. Wszyscy przeszli kurs teoretyczny i praktyczny BHP i od poniedziałku (10 września) malują przejazdy rowerowe. Na pierwszy ogień poszło skrzyżowanie ulic Kopernika, Bałtyckiej, Tramwajowej i Grunwaldzkiej. Pod okiem specjalistów z firmy Trafic ze Słupska, wolontariusze uczyli się jak malować przejazdy na jezdniach.

Do akcji malowania przejazdów rowerowych zgłosili się m.in. radni miejscy (Artur Wiszniewski, Marcin Lubiniecki), Piotr Kawałek, dziennikarz Głosu Pomorza i redaktor portalu www.gp24.pl, Arkadiusz Jastrzębski z Radia Koszalin, Piotr Rachwalski, prezes stowarzyszenia Aktywne Pomorze i prezes przedsiębiorstwa Nord Express, Dawid Pękała ze stowarzyszenie rowerzystów "Freeriders" oraz inni rowerzyści.

Przez następnych kilka tygodni będzie ich można spotkać na skrzyżowaniach w Słupsku. Pracę rozpoczynają po zakończeniu popołudniowego szczytu, około godziny 18.30. Kierowców prosimy o wyrozumiałość. Malowanie przejazdów rowerowych ma poprawić bezpieczeństwo rowerzystów, pieszych i kierowców samochodów.