Parafia i ksiądz
Parafia i ksiądz
Parafia liczy 750 mieszkańców (Mądrzechowo i Ząbinowice).
Ks. Radosław Orlikowski,
ur. 22.06.1978, święcenia
kapłańskie: 14.06.2003,
proboszcz od 1. 07.2011.
Parafia w Mądrzechowie powstała rok temu.
- Powołał ją świętej pamięci ksiądz biskup diecezjalny Jan Bernard Szlaga - mówi proboszcz Radosław Orlikowski. - Oczywiście wcześniej rozeznano, czy jest taka potrzeba.
W czasie planowania przestrzennego Mądrzechowa zwrócono się do księdza Romana Spichalskiego z zapytaniem, czy w związku z dynamiczną rozbudową tej miejscowości przewiduje się budowę nowej świątyni. Ksiądz proboszcz przedstawił tę sprawę księdzu biskupowi, a on postanowił utworzyć nową parafię.
Na jej patrona wybrano błogosławionego Jana Pawła II.
- Właściwie po beatyfikacji Ojca Świętego wydawało się czymś całkowicie naturalnym, że skoro kościół ukazuje nam go jako wzór, to właśnie papież jest idealnym patronem dla nowej wspólnoty parafialnej - wyjaśnia ksiądz Orlikowski, który po raz pierwszy objął probostwo i stanął przed wyzwaniem budowy kościoła.
- Od roku jestem proboszczem i jest to dla mnie źródłem ogromnej radości - mówi. - Bycia proboszczem ciągle się uczę, a moją dewizą jest nie przeszkadzać Panu Bogu i nie przesłaniać Go nikomu sobą. W zasadzie można powiedzieć, że parafia zaczyna powoli funkcjonować, odbywają się już pierwsze chrzty, msze święte w kaplicy. Od roku modlimy się wspólnie w świetlicy wiejskiej. Tam, dzięki życzliwości mieszkańców, gromadzimy się w niedziele i święta. Moi parafianie nieustannie zaskakują mnie życzliwością i wsparciem, wielkodusznością i wyrozumiałością. Wystarczy wspomnieć, że sami zorganizowali procesję Bożego Ciała. Po roku mamy swój sztandar, baldachim, monstrancję, wyposażenie ołtarza i kaplicy - to bardzo dużo. Jestem przekonany, że parafia integruje wspólnotę zarówno z Mądrzechowa, jak i z Ząbinowic. Ludzie stają się sobie bliżsi, przestają być anonimowi.
A kościół? Na razie trudno jeszcze mówić o budowie, ale niewątpliwie wiele rzeczy się dzieje, chociaż niektóre z nich są niewidoczne na pierwszy rzut oka.
- Dobiegają końca formalności związane z nabyciem gruntu, podejmowane są uzgodnienia, których wymaga ta inwestycja - informuje proboszcz. - Architekci przygotowują koncepcję zabudowy i zagospodarowania terenu. Widocznym działaniem angażującym wiele osób jest odzyskiwanie cegły, którą dostaliśmy z rozbiórek. Do jej oczyszczania i układania przychodziły całe rodziny. Cały czas, rzecz jasna, gromadzimy fundusze i rozglądamy się za sponsorami.
Kiedy więc powstanie świątynia?
- Sądzę, że na to pytanie mógłby odpowiedzieć jedynie Pan Bóg. Nie jesteśmy ograniczeni żadnymi terminami - stwierdza ksiądz. d
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?