Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar, którego nie ma, musi zarobić dwa miliony

Andrzej Gurba [email protected]
W Miastku pojawi się nowy fotoradar.
W Miastku pojawi się nowy fotoradar. archiwum
Jest gotowy projekt budżetu gminy Miastko na 2013 rok. Jeśli ratusz nie sprzeda jednej dużej działki i nie zarobi na mandatach z planowanego fotoradaru, to inwestycyjnie budżet legnie w gruzach.

Bieżący rok pod względem inwestycji w gminie Miastko jest słaby. Równie słabo zapowiada się rok przyszły. W projekcie budżetu na 2013 rok na inwestycje zaplanowano tylko około 1,5 mln zł, z tego 1 mln zł na przebudowę ulic Harcerskiej, Skautów i Przyjaciół w Miastku.

Gmina nie dostanie najprawdopodobniej dotacji na tę inwestycję, ale z ratusza słychać głosy, że wtedy w 100 procetach pieniądze wyłoży samorząd. Inne inwestycyjne wydatki to opracownie doku­mentacji oraz budowa punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.

- W inwestycyjnym załączniku do budżetu jest tylko kwota 1,5 mln zł. Faktycznie jednak wydatków, które możemy uznać za inwestycyjne, jest więcej - mówi Roman Ramion, burmistrz Miastka.

- 1 mln zł planujemy na remont dachu budynku Szkoły Podstawowej nr 1. 225 tysięcy złotych przeznaczone jest na rozpoczęcie budowy nowych trybun na stadionie (cały koszt to około 500 tys. zł, trybuny mają powstać w 2014 roku - dop. autora). Kolejne pieniądze wydamy na zagospodarowanie kąpieliska nad jeziorem Głębokie w Świeszynie.

Będziemy się też ponownie starać o dotację na jezioro Lednik. Do tego dochodzi około pół miliona złotych na projekty drogowe realizowane razem z powia­tem. To chodniki w Trzcinnie, Kawczu i Miłocicach oraz odnowienie drogi między Świerzenem a Kawczem.

Niestety, inwestycyjny budżet niebezpiecznie oparty jest w zasadzie na dwóch dochodach. To sprzedaż działki w Wołczy Wielkiej oraz planowane wpływy z fotoradaru, którego jeszcze nie ma. W pierwszym przypadku chodzi o 1,5 mln zł, a w przypadku mandatów o 2 mln zł. Jeśli działki nie uda się sprzedać i nie będzie fotoradaru, to będzie trzeba zrezygnować praktycznie z wszystkich inwestycji.

Na fotoradar gmina planuje wydać 150 tysięcy złotych. Cały budżet straży miejskiej rośnie jednak w przyszłym roku (w projekcie) ze 165 do 650 tysięcy złotych.

Wiąże się to z zatrudnieniem dodatkowych strażników - na początek co najmniej trzech i większymi kosztami administracyjnymi. Za to tylko 50 tysięcy złotych jest na rozwinięcie miejskiego monitoringu. To mało. - Na monitoring ma zarobić fotoradar - oznajmia Ramion.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza