Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski eksperyment - Dziennik Telewizyjny z 1988 r.

Piotr Kawałek
Słupski eksperyment - zobacz Dziennik Telewizyjny z 1988 roku poświęcony województwu słupskiemu.
Słupski eksperyment - zobacz Dziennik Telewizyjny z 1988 roku poświęcony województwu słupskiemu. youtube.pl
W Słupsku na budowie robotnicy pracowali od godziny 7 rano do 15, prywatna inicjatywa kwitła, państwowe zakłady przynosiły zyski. To właśnie było ewenementem na skalę kraju, wartym pokazania w Dzienniku Telewizyjnym. Z tego powodu region odwiedził Wojciech Jaruzelski i partyjni dygnitarze. Ile w tym prawdy, a ile socjalistycznej propagandy, zobaczcie sami.

Dziennik Telewizyjny

Dziennik Telewizyjny

Dziennik Telewizyjny to główny program informacyjny w czasach PRL, który spełniał funkcję tuby propagandowej PZPR. Był nadawany od 1958 roku do 1989, gdy Dziennik zastąpiły Wiadomości.

W internecie na stronie YouTube.pl pojawiło się bardzo ciekawe archiwalne nagranie - Dziennik Telewizyjny sprzed 24 lat.

Dziennik Telewizyjny z 24 listopada 1988 roku poświęcony był tzw. eksperymentowi słupskiemu. Do Słupska oraz Lęborka, Miastka i innych miejscowości byłego województwa słupskiego przyjechali z Warszawy członkowie Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, aby przyjrzeć się bliżej lokalnej gospodarce.

Słupski eksperyment polegał na tym, że pracownik dobrze pracujący zarabiał lepiej, niż ten, któremu pracować się nie chce. Szklarz pracujący na budowie mówi, że nawet zimą ludzie przychodzą do pracy na 7. i wychodzą punktualnie o 15.

- Nie ma to, że jest godzina druga i uciekają, tylko punktualnie o trzeciej - mówi szklarz;
- Naprawdę?- z niedowierzaniem pyta dziennikarz.

W dzisiejszych czasach to banał, ale wówczas było to coś niespotykanego. Królowało przecież hasło "czy się stoi, czy się leży tyle samo się należy".

Wojciech Jaruzelski I sekretarz KC PZPR odwiedził m.in. budowę szkoły przy ul. Grottgera oraz budowę szpitala słupskiego, który miał być centrum klinicznym regionu kształcącym kadry i współpracującym ze specjalistami ze Związku Radzieckiego.

Znamienne są słowa Jarosława Duchnowicza ze Społecznego Komitetu Budowy Szpitala, który mówi, że "przy pomocy społecznej można taką budowę doprowadzić do końca". Ja się okazało, nie można. Szpital (mocno okrojony w stosunku do pierwotnego projektu) oddano do użytku dopiero w ubiegłym roku, po 25 latach budowy.

Z kolei Sylwester Wojewódzki, dziś współwłaściciel firmy Nord Express, były szef Scanii, a wówczas dyrektor Kapeny jest przedstawiony jako człowiek, który "uważa, że pieniądze można robić na wszystkim".

- Podobno panu się wszystko opłaca. Wszystko - mówi dziennikarz do S. Wojewódzkiego.
- Idea i cel nasz jest taki, aby rzeczywiście z tego zakładu, z tych ludzi, z tych maszyn, wyciągnąć maksymalnie co się da najlepszego - odpowiada dyrektor.

Nie zabrakło też prywatnej inicjatywy - masarni rodziny Korganowskich, czy piekarni rodziny Wentów z Lęborka

Na pewno dla niektórych ten Dziennik Telewizyjny jest jak podróż sentymentalna. Na filmie widzimy m.in. budowę osiedla Budowniczych Polski Ludowej, czyli dzisiejsze os. Niepodległości, prężnie działającą Fabrykę Maszyn Rolniczych Famarol, innowacyjną Kapenę, czy nieistniejącą już fabrykę rękawiczek w Miastku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza