Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W budżecie Ustki będzie nadwyżka

Hubert Bierndgarski
Głosowanie nad budżetem miasta podczas sesji Rady Miejskiej w Ustce.
Głosowanie nad budżetem miasta podczas sesji Rady Miejskiej w Ustce. Hubert Bierndgarski
Po burzliwej dyskusji i zmianach usteccy radni większością głosów przyjęli budżet miasta na 2013 rok. Wstępnie projekt budżetu zakładał 360 tys. zł deficytu, który miał być pokryty z kredytu.

Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak radni. Dlatego na grudniowej sesji pojawił się już poprawiony projekt, w którym urzędnicy obcięli część wydatków. Spowodowało to, że budżet Ustki na 2013 rok zamknie się nadwyżką w wysokości 1,2 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę wcześniejszych zobowiązań.

Zgodnie z uchwałą przyszłoroczne dochody miasta wyniosą 64,6 mln zł, zaś wydatki 63,4 mln zł. Warto dodać, że Ustka z roku na rok staje się coraz biedniejszą gminą. Zauważono to już nawet w Warszawie. W 2013 roku pierwszy raz w historii miasta rząd przekaże Ustce część podatków od innych, bogatszych miast (tzw. janosikowe). W projekcie budżetu zapisano z tej dotacji prawie milion złotych. Ostatecznie jednak po zmianach radni przyjęli uchwałę budżetową.

- Nowy projekt został skrojony na miarę naszych możliwości finansowych - mówił jeszcze przed głosowaniem burmistrz miasta Jan Olech. - Zawarte zostały w nim wszystkie poprawki radnych oraz nasze wspólne wnioski.

Radni wskazywali jednak burmistrzowi, że bez inwestycji przy kolejnych budżetach mogą być problemy z dochodami.

- Musimy inwestować w rozwój nowych terenów, które przyniosą nam dochody - mówiła radna Irena Kozakiewicz. - Powinniśmy również zrewidować tereny już sprzedane, na których ciągle nie powstają planowane inwestycje. Tylko w ten sposób pojawią się w Ustce nowe miejsca pracy.

Radny Włodzimierz Siudek powiedział, że informacja o przekazanym Ustce podatku janosikowym mimo, że wzbogaca budżet, jest smutną wieścią.

- Oznacza to po prostu, że nasze miasto staje się coraz biedniejsze. Kurczą się nasze tereny inwestycyjne, co powoduje, że z roku na rok będzie większy problem z dochodami - komentował Siudek.
Za przyjęciem budżetu głosowało ostatecznie 12 radnych. Trzech było przeciwnych.

- Głosowałem przeciw, bo ten budżet nie wnosi do miasta nic nowego - mówił radny Krzysztof Błądkowski. - Ustka od kilku lat tylko trwa. Nie rozwija się. Rosną wydatki, a dochody pochodzą w większości od mieszkańców, których w ten sposób się dożyna. Ten budżet nie tworzy nowych miejsc pracy.

W 2013 roku wydatki na inwestycje w Ustce wyniosą około 17 mln zł. Wyremontowana zostaną ulice Westerplatte i Żeromskiego. Ruszy budowa kładki przez kanał portowy, Centrum Informacji Turystycznej oraz Centrum Informacji Morskiej. Osiedle przy ul. Kościelniaka zostanie połączone z plażą zachodnią nowym traktem pieszym. Większość tych inwestycji opiera się na dotacjach unijnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza