Trudno dostać szczepionki na grypę w słupskich aptekach

- W zeszłym roku wyrzuciłam 40 szczepionek i wolę nie zamawiać ich za dużo, żeby się nie zmarnowały - oświadcza Anna Hofman, kierowniczka i właścicielka "Szybkiej Apteki" przy al. 3 Maja w Słupsku. Dodaje ona także, że na życzenie pacjentów szczepionkę zawsze można zamówić.

- Jeżeli ktoś przyjdzie rano i zamówi szczepionkę, będzie mógł ją odebrać po południu. Natomiast nie zauważyłam jakiegoś większego zainteresowania szczepionkami - oś­wiad­cza Hofman. Stwierdza również, że w przeciągu dwóch miesięcy do apteki przyszły zaledwie dwie osoby zainteresowane kupnem szcze­pionek przeciwko grypie. Szczepionki zamawiane są przez apteki co jakiś czas, ale w niewielkich ilościach.

Zobacz także: Zobacz jak słupszczanie chronią się przed grypą? (wideo)

- Ostatnio zamówiłam dwie takie szczepionki i dziasiaj obie zostały sprzedane. Będę musiała zamówić kolejne. Nie wiem, czy są one jeszcze w hurtowniach, bo dopiero zamierzam tam przedzwonić- usłyszeliśmy w "Aptece Dyżurnej" w Galerii Słupsk.

Z kolei w "EuroAptece" w CH Jantar szczepionek brak. - Pacjenci pytają się o nie sporadycznie. Może większe zainteresowanie jest w aptekach przyszpitalnych lub w pobliżu przychodni - usłyszeliśmy od kierownictwa "EuroApteki". W szczepionki bardzo dobrze zaopatrzona jest za to sieć aptek "Dom Leków" w Słupsku.

Zobacz także: Grypa pustoszy szkoły i zakłady pracy na Pomorzu (raport)

- Jesteśmy w stanie sprostać zapotrzebowaniu na szczepionki przeciwko grypie. W całej sieci naszych aptek jest ich około dwustu. Generalnie osoby, które chciały się zaszczepić, zrobiły to już we wrześniu lub październiku. Jeżeli ktoś chciałby jeszcze zakupić taką szczepionkę, u nas dostanie ją od ręki - mówi Piotr Dobrowolski, manager sieci aptek "Dom Leków".

Lek. med. Magdalena Świerzyńska z przychodni 11 Listopada w Słupsku podkreśla, że nawet zimą można się jeszcze zaszczepić.

- Sezon grypowy jest w pełni i trwać będzie jeszcze ze dwa miesiące. Szczepionka przeciwko grypie zaczyna działać po okresie dwóch tygodni. Warto się jeszcze zaszczepić - stwierdza lekarz.
Dodaje, że najlepiej zrobić to końca stycznia. Zwłaszcza osoby z grupy ryzyka, czyli ludzie starsi i przewlekle chorzy.