Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk to miasto pełne dziur, lepiej nie będzie (wideo sonda)

Alek Radomski [email protected]
Topniejący śnieg rozpuszcza asfalt na słupskich ulicach. Najmocniej na Małcużyńskiego. Wczoraj doliczyliśmy się tu ponad 140 wyrw.
Topniejący śnieg rozpuszcza asfalt na słupskich ulicach. Najmocniej na Małcużyńskiego. Wczoraj doliczyliśmy się tu ponad 140 wyrw. Łukasz Capar
Ponad 140 wyrw w nawierzchni doliczyliśmy się wczoraj na ulicy Małcużyńskiego w Słupsku. To najbardziej dziurawa miejska droga. Nie będzie jednak kompleksowo remontowana, tylko doraźnie łatana.

Topniejący śnieg rozsadza asfalt na słupskich ulicach. Najmocniej na Małcużyńskiego. Wczoraj doliczyliśmy się tu ponad 140 wyrw. To ponad dwa razy więcej niż na ulicy Grodzkiej przed jej remontem. Ale do tej liczby dziur trzeba dodać jeszcze kilkanaście większych lub mniejszych pęknięć w nawierzchni i zapadnięte studzienki.

Przeczytaj także: Drogowcy łatają dziury w Słupsku. Niestety, dziur wciąż przyby­wa

Fatalny stan drogi stawia Małcużyńskiego na pierwszym miejscu w kategorii najgorszych miejskich ulic.
Drogowcy walczą, robią, co mogą i łatają. Jednak to tylko chwilowe rozwiązanie, bo nawet dopiero co wylany asfalt zaraz kruszeje pod wpływem wahań temperatur. W konsekwencji dziury powracają.

- To syzyfowa praca - zauważa pan Jacek (nazwisko do wiad. red.), kierowca. - Trzeba zerwać nawierzchnię i położyć nową. Przynajmniej na odcinku od ulicy Szczecińskiej do sklepu Netto, gdzie jest najgorzej. Interwencyjne łatanie nie rozwiązuje problemu.

Przeczytaj także: Wężykiem jedź, wężykiem... czyli fatalny stan dróg

Na około stumetrowym odcinku, o którym mówi czytelnik, naliczyliśmy 37 wyrw. Kierowcy, z którymi wczoraj rozmawialiśmy na temat stanu ulicy, mówili, że w porównaniu do innych miejskich ulic po Małcużyńskiego jeździ się zdecydowanie najgorzej.

Remont tej ważnej dla komunikacji w mieście ulicy to konieczność, tym bardziej że w opłakanym stanie droga nie jest zwykłą osiedlówką. To ważna arteria łącząca ze sobą ulicę Piłsudskiego ze Szczecińską. Droga komunikuje część osiedla Niepodległości i Piastów z Zatorzem.

Małcużyńskiego zgodnie z założeniami miała zostać kompleksowo wyremontowana w tym roku. Niestety, nie będzie. Tak samo jak dziurawa Wczasowa, Grzybowa i Sułkowskiego. Taki wniosek postawili radni PO, chcąc zmniejszyć deficyt budżetowy Słupska.

- Zależało nam na tym, aby wprowadzić do budżetu zabezpieczenie finansowe, bo jeszcze nie wiadomo, jak się rozstrzygnie sprawa parku wodnego i budowy ringu. Jeśli zakończy się pozytywnie, to w połowie roku będzie można pomyśleć o wprowadzeniu tych dróg do budżetu miasta - argumentował Bogusław Dobkowski, radny PO.

Jak na razie kierowcom nie pozostaje nic innego, jak przyzwyczaić się do interwencyjnego łatania (tylko w tym miesiącu drogowcy łatali ulicę trzykrotnie), jeździć powoli, uważając przy tym (jak informuje ustawiony kilka miesięcy temu znak) na zły stan nawierzchni.

Zgodnie z kosztorysem Zarządu Infrastruktury Miejskiej wymiana podbudowy, nowa nawierzchnia, oznakowanie i ścieżka rowerowa miała kosztować 3,6 miliona złotych.

Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapowiada, że drogowcy - jeśli tylko radni zmienią zdanie - są w stanie ogłosić przetargi i przystąpić do remontu. Jeśli nie, to przebudowa ulicy zostanie wpisana do budżetu na 2014 rok.

Informacje o dziurach i zdjęcia wyślij na [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza