Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd chce rewolucji w mieszkaniach komunalnych

Zbigniew Marecki
Kamienica przy Psim Polu
Kamienica przy Psim Polu Archiwum
Koniec z dziedziczeniem, umowy na pięć lat i kontrola dochodów najemcy - tego typu zmiany przygotowuje rząd w ustawie o mieszkaniach komunalnych.

Ministerstwo Transportu i Budownictwa przygotowuje nową ustawę o lokalach komunalnych. Jej projekt zakłada, że gminy będą miały obowiązek zawierać umowy z najemcami mieszkań komunalnych tylko na pięć lat. Urzędnicy będą też mieli obowiązek kontrolować status materialny najemcy, a jeśli jego dochody wzrosną, umowa nie zostanie przedłużona. Ponadto ma zniknąć możliwość dziedziczenia mieszkań w przypadku śmierci głównego lokatora.

- Generalnie to ruch w dobrą stronę, bo dzięki temu mieszkania komunalne mogą trafić w ręce osób biednych i potrzebujących wsparcia. Oczywiście jednak pojawią się także wątpliwości, bo zawsze będzie grupa ludzi, którzy będą mieli tylko nieco wyższe dochody od dopuszczalnych, a im może być trudno zapewnić sobie mieszkanie samodzielnie - ocenia słupski radny lewicowy Wojciech Gajewski, wieloletni przewodniczący Społecznej Komisji Mieszkaniowej.

Zobacz także: Dziwnie wysokie ceny mieszkań komunalnych w Słupsku

W Słupsku, aby uniknąć zarzutów, że najbiedniejszym nie daje się szansy, wprowadzono zasadę, że do minimalnej granicy dochodów dolicza się 10 procent, aby uniknąć odrzucenia osób, które przekroczyły dopuszczalną granicę o symboliczną złotówkę.

Jest jednak i inne spojrzenie na zmianę prawną przygotowywaną przez rząd. Niektórzy eksperci uważają bowiem, że przyjęcie takich regulacji może skutkować tym, że najemcy mieszkań komunalnych, aby się zabezpieczyć, będą masowo wykupować mieszkania na własność. Sprzyjają temu uchwały przyjmowane przez samorządy wielu miast, które dopuszczają wykup mieszkania na własność przy bardzo wysokich upustach. W Słupsku upust w stosunku do wyceny może przekraczać nawet 90 procent.

- Taka strategia zachęca do wykupu mieszkania nawet rodziny z niskimi dochodami, które nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że przejęcie mieszkania na własność oznacza konieczność uczestniczenia w kosztach remontu budynku. Po wielu latach, gdy remontów w nim nie przeprowadzano, te koszty mogą być duże Dlatego radzę się dobrze zastanowić przed podjęciem decyzji - ostrzega Janusz Gdański, były kierownik Działu Wspólnot Mieszkaniowych w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej.

Zobacz także: Dostali klucze do mieszkań socjalnych na Mochnackiego w Słupsku

Za to nabywca mieszkania zyskuje nowe możliwości, bo może je sprzedać lub przekazać w spadku. Może je też zastawić pod kredyt. Natomiast samorządy przed utratą wszystkich mieszkań komunalnych bronią się tak, że zwykle nie sprzedają mieszkań w najbardziej wartościowych budynkach.

Zasób komunalny Słupska

Na koniec 2012 roku Słupsk dysponował 6795 lokalami komunalnymi, w tym 512 miało status mieszkań socjalnych, 40 chronionych, a 26 pomieszczeń tymczasowych.

Z kolei na koniec stycznia br. 802 rodziny czekały na społecznej liście mieszkaniowej na przydział lokalu: 152 rodziny oczekiwały na zawarcie umowy na wynajem mieszkania komunalnego, 208 rodzin na lokal socjalny, 563 rodziny na lokal z wyroku sądowego, 31 rodzin na lokal z listy dla osób z domów dziecka i rodzin zastępczych, a 149 gospodarstw domowych na pomieszczenia tymczasowe w ramach realizacji wyroku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza