Długie kolejki w Urzędzie Skarbowym

Pani Katarzyna w ostatnią środę chciała złożyć zeznanie podatkowe za ubiegły rok, czyli popularnego PIT-a. Gdy weszła do urzędu skarbowego, przeżyła szok.

- Kolejka, którą zobaczyłam, prawie zwaliła mnie z nóg - twierdzi kobieta. - Najbardziej jednak zdziwił
mnie fakt, że w części okienek siedziały panie, które nic nie robiły. Przecież one również mogłyby pomóc
rozładować kolejkę. Gdzie tu logika i zarządzanie personelem oraz delegowanie obowiązków na podwładnych?

Zobacz także: Dyżur "Głosu". Eksperci Urzędu Skarbowego będą odpowiadać na telefony czytelników

To niejedyny taki przykład. Inny nasz czytelnik twierdzi, że aż trzy razy próbował złożyć zeznanie. Jednak za
każdym razem musiał wyjść, bo nie miał czasu czekać w długiej kolejce.

- Dziwi mnie ta sytuacja, bo przecież dla urzędników nie jest zaskoczeniem, że w tym czasie ludzie przychodzą złożyć PIT-y - mówi pan Karol ze słupskiego osiedla Niepodległości. - Jeśli wiadomo, że przyjdzie bardzo dużo osób, że nie wszystkie będą miały kompletne zeznania, że być może niektórym trzeba będzie pomóc, to w okienkach powinno siedzieć dużo więcej pań niż zwykle. Ja, niestety,
nie mam czasu stać w kolejkach, dlatego jeszcze nie udało mi się złożyć zeznania podatkowego.

Krzysztof Zdunek, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Słupsku, potwierdza, że kolejki faktycznie są, ale przyjmowanie deklaracji przebiega sprawnie.

- To dla nas jest bardzo gorący okres. Ponieważ do końca lutego pracodawcy i ZUS dostarczyli do podatników informacje o przychodach, kosztach i zaliczkach, teraz wiele osób przychodzi do nas z wypełnionymi zeznaniami podatkowymi - mówi Krzysztof Zdunek.

- Szczególnie dużo przy- chodzi osób, które liczą na zwrot nadpłaconego podatku. A wiadomo, że im
wcześniej złoży się PIT-a, tym szybciej dostanie się pieniądze. Dodaje, że każdego dnia zeznania można składać w trzech-czterech stanowiskach.

- Jednak nie wszyscy przy-chodzą do urzędu skarbowego z PIT-ami. Są i tacy przedsiębiorcy lub osoby fizyczne, którzy mają do załatwienia inne sprawy, chcą o coś zapytać, uzyskać pomoc. Dla nich mamy inne okienko. Zatem nie jest tak, że pracownica siedzi na stanowisku i nic nie robi - tłumaczy Krzysztof Zdunek.

- Zwrócę jednak uwagę na długość stania w kolejce. Jeśli będą takie możliwości, zwiększymy liczbę stanowisk, w których będzie można złożyć zeznania podatkowe. Ci, którzy nie chcą czekać w długich kolejkach, powinni przyjść do nas rano, tuż po otwarciu urzędu. Zdaniem zastępcy naczelnika US, podatnicy nie muszą czekać w kolejkach. Mogą przesłać PIT drogą elektroniczną.

- W ubiegłym roku tak zrobiło 11 procent podatników i ich liczba rośnie. Program do wypełnienia zeznania można znaleźć na stronie Ministerstwa Finansów. My też mamy specjalne stanowisko, przy
którym można elektronicznie złożyć zeznanie. W każdą środę pomaga to zrobić jeden z naszych pracowników - twierdzi Zdunek. Jak dodaje, tylko w ubiegłą środę zeznanie w słupskim urzędzie skarbowym złożyło niemal dwa tysiące osób, w tym 20 skorzystało z możliwości rozliczenia się elektronicznie.

Pracownicy skarbówki spodziewają się do końca kwietnia ok. 80 tysięcy zeznań podatkowych od mieszkańców Słupska i regionu. Już w najbliższą sobotę, 16 marca, Urząd Skarbowy w Słupsku organizuje dzień otwarty. W godzinach od 9 do 13 każdy będzie mógł poradzić się, jak wypełnić PIT i zostawić zeznanie. Urząd czynny jest w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki w godz. 8-15, natomiast w środy w godz. 8-18.