Przetarg na dokończenie budowy akwaparku ogłosił Rejonowy Zarząd Inwestycji w Słupsku. Z ogłoszenia wynika, że wykonawca, który wygra, na dokończenie budowy, wykonanie rozruchu technologicznego całego obiektu oraz uzyskania pozwolenia na użytkowanie ma osiem miesięcy.
Czytaj również: Skazani na akwapark. Ile i dlaczego tak drogo?
Przetarg na dokończenie budowy różni się od przetargu na wykonanie. Tym razem jest ograniczony i składa się z dwóch etapów. W pierwszym zostaną sprawdzeni oferenci, później komisja wyłoni pięć firm (zakłada się, że będzie ich aż tyle), które spełniają oczekiwania inwestora. Weryfikacja uprawnień i doświadczenia zawodowego firm i kadry stającej do przetargu odbędzie się na początku. Zwycięzcą przetargu będzie uczestnik drugiego etapu, który poda najniższą cenę.
- Takie ustaliliśmy kryteria - mówi Marcin Duszny, pełnomocnik prezydenta do spraw budowy akwaparku.
Zaraz po ogłoszeniu przetargu prezes informował, że zostały obniżone warunki, jakie musi spełnić wykonawca - ze względu na zaawansowanie prac. Zwłaszcza te, które dotyczą kondycji finansowej firm. Jednak inwestor nadal wymaga spełnienia warunków, dotyczących doświadczenia w budowie obiektów o powierzchni lustra wody co najmniej 300 metrów kwadratowych.
Co sprawiło, że zmieniła się data składania ofert?
- Chodzi o to, że potencjalni oferenci mieli wątpliwości i zadawali pytania, dotyczące określenia warunków budowy basenów, jakie mają spełnić. Chcieliśmy więc je doprecyzować. Tym bardziej że jest przewidziana punktacja za liczbę zbudowanych basenów - wyjaśnia prezes.
Zobacz też: Aquapark. Oszuści przechytrzyli prokuratorów (szczegóły)
Zmiana wygląda tak. W ogłoszeniu jest: "Wymaga się, aby wykonawca wykazał wykonanie minimum jednego zamówienia na kryty basen". Natomiast po zmianie ogłoszenia wykonawca ma wykazać roboty budowlane, polegające na wykonaniu co najmniej jednego basenu. To oznacza, że większe szanse mają firmy z dużym dorobkiem basenowym.
Do przetargu chce stanąć Termochem, z którym miasto zerwało umowę.
- Przygotowujemy papiery - potwierdza prezes Czesław Byczek, ale nie chce skomentować, czy dla jego firmy jest lepsze "minimum", czy "co najmniej" - Już nic nie chcę myśleć. Może być jeszcze wiele niespodzianek.
W ogłoszeniu przetargu jest wzmianka o aktualizacji dokumentacji projektowej.
- W projekcie nie będzie żadnej rewolucji, wymagającej nowego pozwolenia na budowę - zapewnia Marcin Duszny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?