Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa słupskiego akwaparku znowu stoi. Bud-Invent wypowiedział umowę

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Spółka Bud-Invent, inżynier kontraktu budowy akwaparku, wypowiedziała miastu umowę.
Spółka Bud-Invent, inżynier kontraktu budowy akwaparku, wypowiedziała miastu umowę. Kamil Nagórek
Spółka Bud-Invent, inżynier kontraktu budowy akwaparku, wypowiedziała miastu umowę. W ten sposób już żaden z głównych podmiotów wykonawczych, które rozpoczynały inwestycję, nie pracuje przy niej.

Wieści o złej współpracy miasta z warszawskim Bud-Inventem, który przy budowie akwaparku pełni funkcję inżyniera kontraktu, rozchodziły się coraz częściej i stawały się coraz głośniejsze.

Na ostatniej sesji rady miejskiej prezydent Maciej Kobyliński na Bud-Invencie nie zostawił suchej nitki. Dyskutowano o tym przy okazji sprawy Rejonowego Zarządu Inwestycji.

- Ta spółka (RZI) może zarobić dużo pieniędzy. Chcemy, żeby była inżynierem kontraktu. Mamy taki zamiar, żeby to RZI prowadziło budowę. Nareszcie będę miał możliwość ze swoim rozmawiać, a nie przez pana Wawrzczaka (architekt ze Słupska, który jest pełnomocnikiem Bud-Inventu - red.) z Warszawą
- mówił prezydent.

Czytaj też: Budowa akwaparku stanęła. Miasto wypowiedziało umowę wykonawcy (wideo)

Na argumenty radnych, że on sam wcześniej zachwalał Bud-Invent jako najlepszego inżyniera kontraktu, Maciej Kobyliński powiedział, że o Bud-Invencie miasto niczego nie wiedziało.

- On wygrał przetarg, bo dał najniższą cenę. A wiecie, kto wygrywa przetargi w tych naszych głupich przepisach - oświadczył prezydent i dał przykład niechlubnych inwestycji, które nadzoruje Bud-Invent: - A marszałek województwa pomorskiego wraz z prezydentem Gdańska mieli wpływ na wynik przetargu. Gdański Teatr Szekspirowski leży i kwiczy. A lotnisko Modlin? A prezes Bud-Inventu dalej się nie boi ani Modlina, ani Szekspirowskiego, ani Słupska. Ale jeszcze nie wie, że pewnikiem stąd wyleci.

Stało się jednak inaczej. To Bud-Invent w wypowiedział miastu umowę. Zapytaliśmy Dawida Zielkowskiego, rzecznika prezydenta, jakie spółka podała powody.

- Firma Bud-Invent przesłała wypowiedzenie umowy na świadczenie usług inżyniera kontraktu przy budowie Parku Wodnego. Obecnie przygotowywana jest odpowiedź na wypowiedzenie, które uznajemy za bezpodstawne i nieskuteczne. Jedynym powodem wypowiedzenia umowy wskazanym w tymże wypowiedzeniu był rzekomy brak współpracy miasta z firmą. Miał się on przejawiać w niespełnieniu przez miasto wygórowanych żądań firmy Bud-Invent, dotyczących dodatkowego wynagrodzenia w kwocie 140 tysięcy złotych za świadczone usługi oraz zmiany terminu obowiązywania kontraktu - odpowiedział rzecznik. - W ocenie miasta nie jest to przesłanka do skutecznego wypowiedzenia umowy.
Stoimy na stanowisku, że umowa na świadczenie usług inżyniera kontraktu obowiązuje firmę Bud-Invent do czasu zakończenia inwestycji i opiewa na kwotę 797,8 tys. złotych.

Zobacz też: Akwapark w Słupsku. Darmowy koncert życzeń trwa

Cezary Wąsowski, prezes Bud-Inventu, w rozmowie telefonicznej z "Głosem" nie chciał podać szczegółowych powodów zerwania umowy. Jednak przekazane mu stanowisko ratusza, że wypowiedzenie jest nieskuteczne, przyjął ze śmiechem.

- Miasto jest śmieszne. Nie chodzi o to, że domagam się dodatkowych pieniędzy, ale o to, że miasto chciało, abym wykonał dodatkową usługę, poza kontraktem - stwierdził prezes ogólnie i zapewnił, że w tym tygodniu szczegółowo odpowie na wszystkie pytania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza