Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastrzyki z botoksu wpływają na zmiany nastroju

ooo/ agt/ tom/
Likwidacja zmarszczek przy użyciu toksyny botulinowej może zmniejszać lub zwiększać uczucie przygnębienia, w zależności od miejsca zastosowania toksyny. O sprawie donoszą brytyjscy naukowcy.

Badacze z Cardiff University (Walia) zauważyli, że pacjenci, którzy poddali się zabiegowi wygładzania zmarszczek za pomocą zastrzyków zawierających jad kiełbasiany odczuwali zmiany nastroju.

Osoby, u których zastosowano toksynę botulinową w celu zmniejszenia "lwiej bruzdy" (zmarszczki powstającej pomiędzy brwiami) czuły się bardziej pogodne. Natomiast osoby, u których usiłowano zlikwidować "kurze łapki" (zmarszczki powstające w zewnętrznych kącikach oczu) deklarowały większe przygnębienie.

Naukowcy wyjaśniają, że jad kiełbasiany osłabia działanie mięśni twarzy w miejscu aplikacji, co z kolei utrudnia wyrażanie pewnych emocji za pomocą mimiki, a jak twierdzi dr Michael Lewis - zarówno nastrój wpływa na wyraz twarzy, jak i wyraz twarzy wpływa na nastrój.

"Ekspresja twarzy wpływa na emocje, które odczuwamy. Uśmiechamy się, bo czujemy się szczęśliwi, ale także uśmiech czyni nas szczęśliwymi. Terapia z użyciem preparatów takich jak botoks, utrudnia pacjentom wyrażanie niektórych emocji" - mówi Lewis.

Osoby poddane wygładzaniu "lwiej bruzdy" nie mogą marszczyć brwi już tak mocno, jak wcześniej, gdy czują się przygnębieni, więc ich mózg otrzymuje informacje zwrotne płynące z twarzy, że ich smutek jest niewielki.

Natomiast osoby po wstrzyknięciu jadu kiełbasianego w miejsce "kurzych łapek" nie są w stanie uśmiechać się tak intensywnie, jak przed terapią, dlatego w konsekwencji mogą czuć się bardziej przygnębieni.

Wyniki niniejszego badania zaprezentowano na tegorocznej konferencji Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego, które odbyło się w dniach 9-11 kwietnia w Harrogate (Wielka Brytania).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza