Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile zarabiają prezydent i wiceprezydent Słupska?

Alek Radomski [email protected]
Ile zarabia prezydent Słupska, jego zastępca i skarbnik miasta?
Ile zarabia prezydent Słupska, jego zastępca i skarbnik miasta? Archiwum
Maciej Kobyliński, prezydent Słupska, zarabia mniej niż jego zastępca, a sekretarz urzędu miejskiego więcej niż skarbnik. Sprawdziliśmy oświadczenia majątkowe samorządowców.

Opublikowano w internecie najnowsze oświadczenia majątkowe (za rok 2012) władz Słupska. Sprawdziliśmy, że prezydent Maciej Kobyliński zarabia ponad 141 tysięcy złotych rocznie. To o siedem tysięcy złotych mniej niż w poprzednim roku zarobił jego zastępca - wiceprezydent Andrzej Kaczmarczyk. Zapytaliśmy czy prezydenta Kobylińskiego to nie dziwi. - Moim zastępcom i skarbnikowi to ja daję pieniądze - objaśnia Maciej Kobyliński. - Moją pensję ustala rada miejska pod przewodnictwem pana Sołowina, która uważa, że jestem złym prezydentem. Nic więcej nie mam do powiedzenia.

Ale prezydent Kobyliński ma też jeszcze emeryturę. Niemałą, bo w wysokości 52 tysięcy złotych rocznie.
Majątek włodarza Słupska to też część domu w Łupawie o wartości 1,8 miliona złotych i park o powierzchni ośmiu hektarów. Są też trzy działki łącznie warte 110 tysięcy złotych i garaż (12 tys. zł). Prezydent wciąż spłaca zaciągnięty razem z synem Marcinem w 1999 roku kredyt na budowę domu.
Andrzej Kaczmarczyk w porównaniu ze swoim szefem deklarować musiał niewiele. Zarobki wiceprezydenta to 148 tysięcy złotych rocznie. Kaczmarczyk jest właścicielem 180-metrowego domu (wart 400 tys. zł) i 120-metrowego mieszkania (360 tys. zł). Jeździ trzyletnim renault scenic, na zakup którego zaciągnął kredyt w PKO we frankach.

- Mam to, co mam - mówi Andrzej Kaczmarczyk. - Nie inwestuję i nie zamierzam tego zmieniać. Mam rodzinę, syn jest na studiach. Żyje się na bieżąco.

Sekretarz miasta Agnieszka Nowak zarabia więcej niż skarbnik, który odpowiada za ponad 400-milionowy miejski budżet. Roczna pensja skarbnika to ponad 135 tysięcy złotych. Pensja sekretarza to 137 tysięcy. Pani Nowak ma dwa samochody. Ten młodszy to pięcioletnie renault. Jest też volvo v70 z 2005 roku. Sekretarz miasta ma kredyt we frankach zaciągnięty na zakup mieszkania. Do spłaty pozostało 48 tys. zł. Z kolei pani skarbnik nie posiada środków pieniężnych zgromadzonych w walucie polskiej i obcej. Nie zgromadziła papierów wartościowych, nie posiada domu, mieszkania i nie jest właścicielką akcji. Ma za to 9-letniego hundaia.

Najwięcej pieniędzy (390 tys. zł) i papierów wartościowych (60 tys. zł) zgromadził Edward Zdzieborski, wiceprezydent Słupska. Jest też współwłaścicielem domu o powierzchni 110 metrów o wartości 400 tysięcy.

Nie wszystkie urzędy już opublikowały oświadczenia. Nie ma jeszcze oświadczenia burmistrzów Lęborka i Bytowa. Jak nas zapewniono oświadczenia złożono w terminie. Zostały przesłane do wojewody, ale ten nie wszystkie dokumenty odesłał.

Wiadomo, ile zarobił Jan Olech, burmistrz Ustki (132 tys. zł). Majątek burmistrza to też dwa mieszkania i dwa garaże, altana i nieruchomość rolna. Burmistrz pobiera emeryturę - 85 tys. zł. Spłaca kredyt - 29 tys. zł.

Wszystkie zarobki podane w tekście, to kwoty brutto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza