Śmieci w Słupsku mogą być droższe. Dziś decyzja

Czytelniczka ze Słupska z mężem wychowuje trójkę dzieci. Kobieta twierdzi, że koszty wywozu śmieci to dla jej pięcioosobowej rodziny duży wydatek.

- Moja rodzina, która do tej pory sortowała śmieci, wyrzuca jedynie cztery duże czarne worki śmieci miesię­cznie do pojemnika dzierżawionego przez naszą wspólnotę mieszkaniową. Nie mo­żemy gwarantować za pozostałe rodziny, że będą one segregowały śmieci - pi­sze do redakcji mieszkanka Słupska. - Nasza mała wspólnota miesz­kaniowa złożyła deklarację o oddawaniu niesegregowanych śmieci. Czytając na temat najnowszych pomysłów prezydenta, dochodzę do wniosku, że bę­dziemy musieli uszczuplić nasz budżet o ok. 100 zł miesięcznie. Dla rodziny z trójką dzieci to bardzo dużo!

Kobieta twierdzi, że w wielu miastach samorządy zmniejszyły opłaty dla rodzin wielodzietnych.

- Proszę przewodniczą­cego rady miejskiej o podniesienie tej kwestii na sesji rady miejskiej i pomoc słupskim rodzinom z dziećmi, których, mam nadzieję, jes­zcze kilka w tym mieście zostało - mówi kobieta.

Zdzisław Sołowin, przewodniczący słupskiej rady miejskiej, zapowiada, że o problemie poinformuje pozostałych radnych.

- Podczas środowej sesji będziemy dyskutować o propozycji prezydenta podwyżek stawek za wywóz śmieci - mówi Zdzisław Sołowin. - Te uwagi należy zgłaszać urzędnikom przygotowującym projekty uchwał.

Dawid Zielkowski, rzecz­nik prasowy prezydenta, twierdzi, że opłaty za wywóz śmieci w rodzinie naszej czytelniczki nie będą aż tak wysokie, jak sądzi kobieta.

- W styczniowej uchwale przyjęto jako metodę ustalenia kwoty iloczyn liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość oraz stawki: 12 zł miesięcznie od mieszkańca w przypadku gromadzenia odpadów w sposób nieselektywny i 9 zł miesięcznie od mieszkańca w przypadku, gdy odpady są zbierane selektywnie - mówi rzecznik. - W przypadku wyboru selektywnego zbierania odpadów komunalnych dla rodziny czytelniczki stawka opłat wynosiłaby 45 zł lub 60 zł miesięcznie w przypadku nieselektywnej zbiórki odpadów.

Czytelniczka mieszka wraz w małej wspólnocie mieszkaniowej. Taka społeczność może szybko porozumieć się co do segregacji odpadów, co będzie z korzyścią dla wszystkich jej członków. Sposób gospodarowania odpadami komunalnymi w każdej chwili można bowiem zmienić.

Póki co już dziś radni na specjalnym posiedzeniu mo­gą zdecydować o podwyżce, bo taki projekt zgłosił prezydent. Zgodnie z nim nasza czytelniczka zapłaci miesięcznie 13,70 zł miesięcznie za śmieci za osobę, czyli 68,5 zł za całą rodzinę. Gdyby wspólnota zdecydowała się na segregowanie odpadków, koszty zmniejszyłyby się do 51 zł miesięcznie na rodzinę, czyli 10,20 zł za osobę.

- Jeśli radni zgodzą się na tę propozycję, zbliżymy się do stawek, które prezydent proponował na początku roku - mówi Dawid Zielkowski.