Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje limitów i gips zamiast w czerwcu, zdejmą w... sierpniu

Sylwia Lis
Brakuje limitów i gips zamiast w czerwcu, zdejmą w... sierpniu
Brakuje limitów i gips zamiast w czerwcu, zdejmą w... sierpniu
- Syn złamał rękę, gips powinien zdjąć w czerwcu. W poradni usłyszałam, że mam przyjść w sierpniu - skarży się mieszkanka Łeby.

Syn pani Krystyny z Łeby w maju złamał rękę.

- Przewrócił się i doszło do nieszczęśliwego wypadku - mówi łebianka. - Pojechaliśmy do Lęborka. Tam moim dzieckiem zajęli się lekarze ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Doktor stwierdził, że gips trzeba będzie zdjąć pod koniec czerwca.

Kobieta już teraz postanowiła zarejestrować chłopca do poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej lęborskiego szpitala . I tu czekało ją zaskoczenie.

- Pani rejestrująca odmówiła zapisania syna na wizytę w czerwcu. Powiedziała, że możemy przyjść w sierpniu - mówi kobieta. - Dodała, że mogę jechać do innego szpitala. Nie wyobrażam sobie, że mój syn będzie chodzić w gipsie przez całe wakacje.

Okazuje się, że poradnia nie może zarejestrować chłopca, bo skończyły się limity przyznane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. I to już w maju.

- Rozumiem rozgoryczenie pacjentów - mówi lekarz naczelny Damian Sendrowski. - Obecna umowa między SPS ZOZ w Lęborku a Narodowym Funduszem Zdrowia obowiązuje do 30 czerwca. Nowe umowy będą obowiązywać od lipca. Nie mogliśmy zapewnić dogodnych terminów wielu potrzebującym pacjentom, co również dla personelu medycznego jest źródłem frustracji i niezadowolenia.

Naczelny lekarz dodaje, że świadczenia medyczne udzielone ponad limit określony w umowie, w tym nawet takie dotyczące świadczeń udzielonych w warunkach ratowania życia i zdrowia ludzkiego, nie zostały w przeszłości zaakceptowane przez NFZ.

Lekarz naczelny zapewnia, że czytelniczka z Łeby może zarejestrować syna w poradni, ale na lipcowy termin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza