Przypomnijmy, że w najnowszym konkursie ofert na świadczenie rehabilitacji w Słupsku od 1 lipca, jedna z największych dotychczas przychodni, ta przy ul. Sygietyńskiego, dostała kontrakt o 80 % mniejszy.
Za to świadczenia podzielono między szpital i pięć innych, w tym kilka nowopowstałych poradni. Spory kontrakt dostał m.in. Avenir przy u. Kilińskiego i tu w czwartek chcieli zarejestrować się pacjenci, którym odesłano skierowania z innych placówek, tych ze zmniejszonymi kontraktami.
Szefostwo Avenir dopiero w środę zostało wezwane do centrali pomorskiego NFZ-u na podpisanie umowy i dlatego w czwartek mogło zacząć zapisy pacjentów. Mają się one odbywać w czwartek i piątek w godz. 8-12.
Pod poradnią emocje słupszczan sięgają zenitu. W kolejce stoją ludzie schorowani, z bolącymi nogami, urazami kręgosłupów.
- Ja czekam tu już od szóstej rano - mówi jeden z pacjentów. - A wielu ludzi odeszło z kwitkiem, bo okazało się, że skierowania wydane przez lekarza wcześniej niż miesiąc temu są nie ważne.
Ilu osobom uda się zapisać na rehabilitację w ciągu tych dwóch dni? Nie wiadomo. Szefostwo poradni zapewnia, że rezerwacje będą trwały aż do wyczerpania limitu przyznanego na ten rok przez NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?