Podsumowując. Bezdomnych jest tyle samo co było, ale zajmujących się nimi urzędników przybyło, tak jak i procedur. Pilotażowe wdrożenie standardów usług w zakresie bezdomności w Słupsku jest pokazem tego, jak w Polsce urzędnicy wykorzystują unijne pieniądze. Ja działa słupskie PCK, czytaliśmy ostatnio sporo. Zwłaszcza w kontekście prac policji i prokuratury.
Wiele osób przy tym programie zapewne zarobiło sporo pieniędzy. I nawet nie o nie chodzi, choć za ponad 700 tys. zł parę osób można by wyprowadzić na dobre z bezdomności.
Bardziej chodzi o zasady.
Otóż, jak widać wśród polskich urzędników, z pewnymi standardami jest kłopot. Kwintesencją jest organizowanie wycieczki do Barcelony. Inaczej tego nazwać nie można, bo jakie niby tam obserwowano standardy.
Co miano by przeszczepić na nasz grunt? Czego tam się nauczono? Z objaśnieniem, jak widać, jest kłopot. Może by tak napisać kolejny projekt, który sfinansuje UE? Nazwijmy go roboczo: standardy zachowań urzędniczych. Do Niemiec pojedzie tylko jedna osoba i nagra film na telefon, jakich standardów w pracy przestrzegają urzędnicy za Odrą. A co do konferencji podsumowującej. To już nie można zrobić normalnego spotkania z projektorem, przy kawie i ciastkach? Tylko znowu fundować dwudniowy pobyt legionowi urzędników? (30 osób!).
A wszystko to na koszt bezdomnych, a nie za "pieniądze Warszawy czy unii" jak to się wyraziła kierowniczka projektu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
