Chwilę grozy przeżyli pracownicy i archeolodzy, pracujący na parceli między muzeum, a placem Pokoju. Z ziemi wykopano metalową obudowę, na początku trudno było określić, czy jest to niewybuch, czy coś innego.
- Okazało się, że to stara butla gazowa, sprzed wojny - mówi pracujący tam archeolog. - Była zniszczona, wewnątrz już nie było gazu, nie było zagrożenia wybuchem, ani potrzeby wezwania policji, czy straży. Butlę przewieziono do utylizacji.
To nie pierwsze tego typu znaleziska w tym miejscu. Kilka miesięcy temu pracownicy wykopali pocisk. Trzeba było ewakuować okolicznych mieszkańców, bo jak stwierdzono siła rażenia mogła wynosić nawet sto pięćdziesiąt metrów.
Podczas prac, w tym tygodniu znaleziono również inne, historyczne eksponaty. - Dokopaliśmy się do fragmentów budynku mieszkalnego z czasów średniowiecza - mówi archeolog. - Prawdopodobnie o konstrukcji szachulcowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?