Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Winiarczyk jak burza szedł po złoty medal

Rafał Szymański [email protected]
Mateusz Winiarczyk wraz z trenerem Tomaszem Kołodziejskim tuż po zdobyciu złota.
Mateusz Winiarczyk wraz z trenerem Tomaszem Kołodziejskim tuż po zdobyciu złota. Archiwum Piasta Wrzeście
Mateusz Winiarczyk z Wrześcia został mistrzem Polski w XIX Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Łodzi. Reprezentował Piasta, wygrał w wadze do 55 kg.

Zmagania judoków i judoczek odbywały się w Łodzi. Walki w XIX Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży to były jednocześnie mistrzostwa Polski juniorów młodszych.

Mateusz Winiarczyk nie dał szans wszystkim swoim przeciwnikom. Z czterech pojedynków, jakie musiał stoczyć na matach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łodzi, w wadze do 55 kilogramów aż trzy udało mu się rozstrzygnąć przed regulaminowym czasem.

W półfinale po zaciekłej walce z gdańszczaninem, reprezentantem tamtejszego Wybrzeża, Jędrzejem Steckim, wygrał na punkty. W finale czekał na niego Łukasz Ferenc z Judo Koka Jastrzębie Zdrój.

- To było jak burza. Pojedynek przebiegał praktycznie do jednej bramki. Mateusz Winiarczyk ruszył ostro do przodu na swojego rywala. Najpierw wykonał rzut na juko, potem zaprezentował zejście do parteru, gdzie przeszedł do trzymania i walka zakończyła się przed czasem - opisuje wyczyn swojego zawodnika Tomasz Kołodziejski, szkoleniowiec w Piaście Wrzeście.

Brat Mateusza Winiarczyka, Adrian w kategorii do 46 kilogramów po dwóch wygranych i dwóch przegranych pojedynkach uplasował się na piątym miejscu.

W punktacji klubowej Uczniowski Klub Sportowy Piast Wrzeście zajął wysokie siódme miejsce na czterdzieści jeden sklasyfikowanych klubów z terenu całego kraju. Mateusz Winiarczyk jest mieszkańcem podsłupskiego Wrześcia, mieszka niedaleko miejscowej szkoły, do której uczęszcza na treningi w Piaście.

- Chłopak trenuje już od dziewięciu lat. W czerwcu skończy naukę w gimnazjum. Dostał się do Technikum Ekonomicznego w Słupsku, a jego marzeniem jest skończenie Akademii Wychowania Fizycznego i praca w sporcie - opisuje zawodnika Kołodziejski. - Jako zawodnik Mariusz jest wzorem godnym naśladowania. To ideał pracowitości. Jest trzy razy w tygodniu na treningu na macie we Wrześciu. Natomiast w soboty wsiada na rower i jedzie na trening siłowy na halę przy ulicy Olimpijskiej do Jezierzyc. Nigdy bez powodu nie opuszcza treningu. Ma trzech braci i siostrę, wszyscy trenują judo i zapowiadają się na bardzo dobrych zawodników - komentuje Tomasz Kołodziejski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza