Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ustce płacą za śmieci nawet za zmarłych

Zbigniew Marecki
pomorska.pl
W Ustce podatek śmieciowy uiszcza się na podstawie danych z ubiegłego roku i dlatego trzeba płacić za osoby, które zmarły.

To rozwiązanie wydaje się nielogiczne. Wynika z tego, że podstawą naliczania opłaty śmieciowej, która obowiązuje w tym mieście od 1 lipca, jest zużycie wody w danej nieruchomości za 2012 rok. W efekcie mieszkańcy miasta na tej podstawie muszą płacić podatek śmieciowy nawet wtedy, gdy członek ich rodziny zmarł w tym roku. Rzeczywiście zdarzają się takie przypadki. Rodziny to denerwuje, bo czują się wykorzystywane.

- W związku z tym zadaliśmy pytanie prawne do Urzędu Miejskiego w Ustce. Chcemy wiedzieć, czy, kiedy i na jakiej podstawie będziemy mogli wprowadzić korekty do wysokości odprowadzanych opłat śmieciowych, bo przy aktualnym stanie prawnym zmianę wysokości opłaty będziemy mogli wprowadzić dopiero po nowym roku, gdy podstawą naliczania opłaty śmieciowej stanie się odczyt poziomu zużycia wody za 2013 rok. Teraz czekamy na odpowiedź magistratu - tłumaczy Wiesław Jakubowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Korab" w Ustce.

Według niego wszystko wyglądałoby inaczej, gdyby w Ustce we wszystkich domach i mieszkaniach dokonywano odczyty zużycia wody co miesiąc. Wtedy płatnicy płaciliby podatek śmieciowy w wysokości w pełni odpowiadającej aktualnemu żużyciu wody.

- Taki system byłby jednak bardzo kosztowny. Zarówno dla nas, jak i dla magistratu - dodaje prezes Jakubowski. Jan Olech, burmistrz Ustki, zdaje sobie sprawę, że pewien problem istnieje.

- Specjalnie podjęliśmy uchwałę w sprawie podatku śmieciowego tylko na pół roku, aby pod koniec roku skorygować ewentualne błędy i wątpliwości, które do nas dotrą. W tym także ze strony spółdzielni mieszkaniowej - mówi burmistrz Olech.

Według niego ci, którzy w tym roku płacą podatek śmieciowy za zmarłych członków rodziny, w przyszłym roku będą mogli go sobie odebrać w ramach korekty od podatku, który będzie ich obowiązywał w przyszłym, czyli 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza