Wczoraj nagrodziliśmy dzielnicowych wyróżnionych przez naszych czytelników w tegorocznym plebiscycie na Najpopularniejszego Dzielnicowego Roku. Gala miała miejsce w restauracji Et Cetera w Słupsku. Przed uroczystym obiadem, na którym podano specjały restauracji, wręczyliśmy nagrody i wyróżnienia.
Przypomnijmy, że Najpopularniejszym Dzielnicowym w plebiscycie Głosu Dziennika Pomorza został młodszy aspirant Karol Mrosk, z Komendy Powiatowej w Lęborku. W tegorocznej edycji szukaliśmy nie tylko tego najpopularniejszego, ale i najpopularniejszej, czyli Dzielnicowej na Obcasach. Ten tytuł otrzyma pani sierżant Edyta Szydłowska z Komisariatu Policji w Główczycach.
Wyróżniliśmy też najlepszych policjantów z poszczególnych powiatów.
Czytelnicy wskazali nam na sierżanta Arkadiusza Chustaka, również z komisariatu w Główczycach (powiat słupski), aspiranta Tomasza Lipkę (powiat bytowski) oraz sierżant Emilię Rokitę (powiat człuchowski), która w szeregi policji wstąpiła w wieku 19 lat.
W policji, która podlega nieustannym przemianom od początku lat 90., zmieniło się sporo. Inne są nie tylko mundury i samochody, ale i podejście czy koncepcja na funkcję, którą ma pełnić dzielnicowy.
Jak przypominają mundurowi, swojego czasu jego zadaniem było dotarcie do jak największej liczby osób. Bez względu na to, czy to się komuś z dzielnicy podobało lub nie.
- Z czasem podejście się zmieniło. Uważam, że generalnie słusznie - tłumaczył Jacek Partyka, komendant Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. - Nie wszyscy muszą w końcu znać swojego dzielnicowego, ale wszyscy, którzy potrzebują pomocy z jego strony, już tak. I tak powinno być, że dzielnicowy zna i wiek, które osoby potrzebują jego wsparcia, i dociera do nich jak najszybciej. Może to, że Karol został wybrany dzielnicowym roku, świadczy o tym, że jest policjantem o dużej wiedzy i doświadczeniu, ale być może też rozwiązania, które przyjęto w Lęborku, mogły pomóc. Kiedy ktoś dzwoni z prośbą o pomoc, taką informacja trafia do dzielnicowego, który musi jak najszybciej się z taka osobą skontaktować i zadziałać. To wszystko razem skutkuje tym, że mogę teraz uścisnąć dłoń i wyrazić zadowolenie, że to mój dzielnicowy wygrał ten plebiscyt.
W ciągu ostatnich kilku tygodni przybliżyliśmy sylwetki dzielnicowych z poszczególnych komend miejskich i powiatowych policji z regionu. Pokazaliśmy, czym zajmują się w swojej pracy, z jakimi problemami mają do czynienia na co dzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?