Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bracia Janczukowiczowie będą grać w grupach młodzieżowych VfB Stuttgart

(res)
Piotr i Maciej Janczukowiczowie grać będą w Niemczech.
Piotr i Maciej Janczukowiczowie grać będą w Niemczech. Archiwum
Bracia Maciej i Piotr Janczukowiczowie, młodzi piłkarze Sparty Sycewice, znaleźli klub, w którym będą kontynuować grę. Wyjeżdżają do Niemiec, by występować w grupach młodzieżowych VfB Stuttgart.

Pierwsze testy Piotr i Maciek przeszli pozytywnie i zostali zakwalifikowani do klubu grającego w Bundeslidze. Obecnie Piotr trenuje w filii VfB Stuttgart w SV Boblingen. Na dniach dołączy do niego Maciej. Klub jest wspierany (podobnie jak VfB Stuttgart) przez istniejącą nieopodal fabrykę mercedesa. Cała rodzina Janczukowiczów przeprowadza się z powodu gry chłopców do Niemiec, a byli już gracze Sparty będą mieli otwartą ścieżkę do międzynarodowej kariery. Wszystko zależeć będzie od ich podejścia do treningu.

- Piotr już podjął zajęcia, ma tam zapewnioną opiekę dobrych szkoleniowców, od 7.30 do 19 jest na obiektach. Grał już w meczu sparingowym - mówi Ilona Janczukowicz, mama Piotra i Maćka.

SV Boblingen jest klubem filialnym VfB Stuttgart, szkoli zawodników, z których najlepsi trafiają i do grającego w Bundeslidze VfB, ale i do trzecioligowego Stuttgarter Kickers.

Rodzina Janczukowiczów idzie więc śladem innego spektakularnego transferu. Niedawno z Lechii Gdańsk do Schalke 04 Gelsenkirchen odszedł Oktawian Skrzecz, młody, obiecujący gracz, który miał propozycję z klubów z całej Europy. Najkonkretniejsza przyszła z Niemiec i wraz z rodzicami wyprowadził się do Gelsenkirchen. Podobne drogi obrali chociażby Piotr Zieliński, reprezentant Polski (zdobył bramkę w niedawnym meczu sparingowym Polska - Dania), który wyjechał do Udinese oraz Grzegorz Krychowiak, zawodnik francuskiego Bordeaux.

Piotr i Maciej Janczukowiczowie mają jednak nad nimi przewagę. Szybciej dostali się do zagranicznego klubu. Skrzecz, Krychowiak i Zieliński wyjechali za granicę w wieku 16 lat, sycewiczanie mają 13 i 12 lat. To w piłce jest olbrzymia różnica, jeśli dobrze przepracują ten okres w Niemczech, szybko o nich usłyszymy.
Thomas Schneider, obecny trener seniorów VFB Stuttgart w Bundeslidze, objął pierwszy zespół niedawno, po tym jak wcześniej zajmował się drużyną do lat 17 w tym klubie.

Zapewne więc ma przegląd grup młodzieżowych. Może nawet już widział grę Piotra na treningu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza