Rondo przywita w Ustce

Przebudowa skrzyżowania drogi krajowej nr 21, czyli ulicy Słupskiej z ulicą Ogrodową, ma związek z budową supermarketu Intermarche, który musi zapewnić dojazd do swojego sklepu z drogi krajowej. Wjazd od strony ulicy Ogrodowej wiązał się z dodatkowymi kosztami, bo za wycinkę ponad 40-letnich zdrowych klonów jaworów starostwo naliczyło opłatę w wysokości prawie pół miliona złotych. Pomysł budowy ronda oszczędził i finanse, i przyrodę.

- Zawarliśmy porozumienie z Intermarche oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, że przy tej inwestycji miasto będzie pełnić rolę inwestora zastępczego. Jednak za budowę ronda zapłaci Intermarche - mówi Marek Kurowski, naczelnik Wydziału Inwestycji, Infrastruktury Komunalnej i Ochrony Środowiska usteckiego ratusza.

- Przebudowa skrzyżowania potrwa co najmniej do końca października, więc kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami. Jednak po sezonie letnim tragedii nie będzie, a w przyszłości rondo w tym miejscu na pewno poprawi bezpieczeństwo.

Według projektu tymczasowej organizacji ruchu, budowa ronda będzie miała trzy etapy. Najpierw roboty rozpoczną się po prawej stronie jezdni, dla jadących ze Słupska. W tym czasie powstanie też połowa wyspy. Później prace przeniosą się na lewą stronę, a na końcu zostanie przebudowany odcinek Ogrodowej.

W dwóch pierwszych etapach będzie obowiązywał ruch wahadłowy, regulowany przez sygnalizację świetlną.
Rondo na ul. Słupskiej będzie trójstronne i obejmie ulicę Słupską w dwóch kierunkach oraz Ogrodową. Natomiast ulica Sportowa będzie ślepa. Dlatego że mieszkańcy nie zgodzili się na jej przebudowę z obawy przed zwiększeniem ruchu.

W Ustce Intermarche zamierza otworzyć supermarket w czwartym kwartale. To jednak nie koniec budowy rond w Ustce. Wkrótce kolejne ma powstać w bliskim sąsiedztwie Intermarche, między ulicami Wróblewskiego i Cisową.