Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustczanie wydadzą uzdrowiskowe. Pierwszy raz sami

Bogumiła Rzeczkowska
Ustka w tym roku wzbogaciła się o 967 tys. zł z opłaty uzdrowiskowej
Ustka w tym roku wzbogaciła się o 967 tys. zł z opłaty uzdrowiskowej archiwum
Ustka Pierwszy raz w historii mieszkańcy zdecydują, na co zostanie przeznaczona część pieniędzy z opłaty uzdrowiskowej.

To ustecki pomysł na tworzenie budżetu obywatelskiego. Burmistrz Jan Olech chce, by ustczanie zdecydowali, na co wydać 700 tysięcy złotych uzbierane od turystów i kuracjuszy.

- Burmistrz zwraca się do wszystkich mieszkańców z prośbą o przedstawienie propozycji inwestycji, które zdaniem mieszkańców powinny zostać zrealizowane za pieniądze zebrane z pobierania od turystów opłaty uzdrowiskowej - informuje Jacek Cegła, naczelnik wydziału promocji i komunikacji społecznej usteckiego ratusza. - Chodzi przede wszystkim o inwestycje podnoszące atrakcyjność Ustki i podkreślające jej uzdrowiskowy charakter. Przykładem takich, które już powstały z opłaty uzdrowiskowej, mogą być przedłużenie Traktu Solidarności czy budowa ścieżki pieszo-rowerowej w zachodniej części miasta.

Naczelnik dodaje, że ta konkretna kwota 700 tysięcy złotych to część pieniędzy ze skarbu państwa, którą mia­sto otrzymuje dodatkowo jako równowartość opłaty.

- Jeśli Ustka przykładowo zbierze milion złotych, to dru­gie tyle otrzyma ze skar­bu państwa - tłumaczy Jacek Cegła. - W tym przypadku to część wpływów.

Swoje pomysły ustczanie mogą przedstawiać do 21 paź­dziernika. Później burmistrz i rada wybiorą najciekawsze. Propozycje można składać w Biurze Obsługi Interesantów Urzędu Miasta, Wyszyńskiego 3, a także za pośrednictwem poczty e-mail:[email protected] Na pytania odpowiada Jacek Cegła. Telefony: 59 8154 384 i 607 675 126.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza