Słupski szpital Salus drugi w Polsce

Certyfikat akredytacyjny ministra zdrowia, który uzyskał szpital Salus w Słupsku, to coś w rodzaju szpitalnego znaku jakości leczenia, pracy i obsługi pacjenta. Ubieganie się o certyfikat nie jest obowiązkowe. Certyfikat ma przede wszystkim być informacją dla pacjenta o tym, że dana placówka świadczy usługi najwyższej jakości.

- Szpital Salus został poddany ocenie i uzyskując znakomity wynik 92 procent zgodności ze standardami, po raz drugi zdobył Certyfikat Akredytacyjny Ministra Zdrowia z zakresu lecznictwa szpitalnego - mówi Tadeusz Wardziak, specjalista od marketingu w szpitalu Salus. - Po raz pierwszy otrzymaliśmy to wyróżnienie w 2010 roku jako pierwszy szpital w Słupsku.

Certyfikat jest przyznawany na trzy lata, dlatego Salus postanowił odnowić go w tym roku. Uroczyste wręczenie certyfikatu odbyło się w poniedziałek w słupskim ratuszu.

Słupski szpital Salus był kontrolowany przez specjalistów z Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, którzy między innymi sprawdzali dokumentację, poziom opieki, przyglądali się pracy lekarzy, personelu pomocniczego, rozmawiali z pacjentami oraz zwracali uwagę na organizację pracy.

Poza tym, że pacjent ma świadomość wysokiej jakości leczenia, celem przyznawania akredytacji i certyfikatu jest również unifikacja wzorców pracy w szpitalach. W oparciu o jednolite kryteria oceny każdy szpital ma możliwość samooceny poprzez porównanie się z wzorcami świadczonych usług w zestawieniu ze szpitalami uczestniczącymi w programie. Efektem wprowadzenia certyfikatu ma być skuteczniejsze, bezpieczniejsze i nowocześniejsze leczenie pacjentów.

Aktualnie obowiązujący zestaw standardów akredytacyjnych obejmuje 15 działów, na które składa się 150 standardów rozdzielonych na 238 punktów. Certyfikat akredytacyjny z zakresu lecznictwa szpitalnego posiada 127 szpitali w Polsce. Średni osiągnięty przez szpitale poziom zgodności wynosi 81,5 proc., najwyższy osiągnięty wynik to 94 proc. zgodności.