Panie z redkowickiego koła gospodyń spotkałam na kilku z organizowanych w powiecie lęborskim dożynkach. Od razu wzbudziły moje zainteresowanie, z resztą nie tylko moje, bo w kierunku uroczych pań spojrzenia swe kierowali mężczyźni. - One są jak magnez - mówił pod nosem 40-kilkuletni mężczyzna i te ich sukienki. Falujące, rzucające się w oczy.
- Koło powstało cztery lata temu - wyjaśnia Kasia Kręcisz, niepisana szefowa koła w rudych lokach. - Inicjatywa założenia koła wyszła od młodych mieszkanek Redkowic. Chciałyśmy reaktywować koło, które wiele lat temu istniało w naszej wiosce jednak same na początku nie wiedziałyśmy jaka formę i charakter koła chcemy "uprawiać". Wiedziałyśmy jedno: musimy wykorzystać drzemiące w nas pokłady pozytywnej energii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?